Rolnik, który nigdy nie przekroczył progu szkoły muzycznej, zachwycił największych znawców muzyki ludowej podczas festiwalu w Kazimierzu Dolnym.
Jego głos w Księstwie Łowickim znają niemal wszyscy. Zachwyca się nim m.in. bp Józef Zawitkowski, który nieraz od ołtarza prosił: „Stasiu, zaśpiewaj mi, proszę, bo gdy cię słyszę, serce drży, a oczy się pocą”. Łowicki chłop na takie prośby nigdy nie jest głuchy. Śpiew to jego pasja, którą służy. Jako zaszczyt poczytuje sobie, że śpiewał dla ważnych osób, w tym dla św. Jana Pawła II. Z radością udzielał swojego głosu także na potrzeby filmów. Rok 2016 obfitował w nagrody i wyróżnienia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.