W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny siostry klaryski świętowały 30. rocznicę przybycia do Miedniewic. Mszę św. dziękczynną sprawował bp Wojciech Osial.
Fundacja klasztoru powstała jako wotum dziękczynne ojców franciszkanów za kanonizację o. Maksymiliana Kolbego. Klasztor klarysek znajduje się na terenie sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Miedniewicach. Siostry przybyły z XIII-wiecznego klasztoru w Starym Sączu. 8 grudnia 1986 r. nastąpiło uroczyste wprowadzenie klarysek do klasztoru i zamknięcie klauzury.
- Przeżywamy uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Wplata się w nią dziękczynienie za 30 lat życia pośród nas sióstr klarysek. Dziękujemy Panu Bogu za dar ich posługi. Najlepszym podziękowaniem jest życie, święte, nieskalane - mówił w homilii biskup Osial. Eucharystię koncelebrował m.in. o. Krzysztof Oniszczuk OFM Conv., gwardian miedniewickiego klasztoru franciszkanów i kustosz sanktuarium.
O wyjątkowy charakter uroczystości zadbał chór parafialny, a w oprawie liturgicznej brały udział klaryski. Siostry z racji charakteru swojego zgromadzenia uczestniczyły w Eucharystii za kratą oddzielającą je od reszty kościoła. W tym wyjątkowym dniu zakonnice doświadczyły wielkiej życzliwości ze strony wiernych, którzy przybyli na rocznicę, przynieśli kwiaty i ofiarowali swoją modlitwę.
- Wspaniale, że mamy siostry klaryski tak blisko. Wiem, że modlą się za nas codziennie, wspierają nas w każdym działaniu. Dobrze mieć takie przyjaciółki, bo dają nam przykład, zwłaszcza kobietom, że można być oddanym Bogu i jednocześnie za Jego przyczyną pomagać bliźniemu - mówi pani Katarzyna, mieszkanka Miedniewic.