Niech szatany wyjdą z domu

W niektórych wsiach zapraszano na wieczerzę wigilijną osobę, na którą się gniewano. Przy łamaniu opłatkiem należało się pogodzić.

Marcin Kowalik

|

Gośc Łowicki 52/2016

dodane 22.12.2016 00:00
0

Święta Bożego Narodzenia – zarówno w kulturze chłopskiej, jak i szlacheckiej – na ziemiach polskich wiązały się ze szczególną obrzędowością. Z czasem zwyczaje dworu pańskiego przenosiły się do wiejskiej izby i na odwrót. Część z nich przetrwała do dziś. O niektórych dowiadujemy się tylko z zapisków historycznych czy kart książek, na przykład „Chłopów” Władysława Stanisława Reymonta.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy