Do Gimnazjum im. Czesława Miłosza w Topoli Królewskiej (gm. Łęczyca) przybyli minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel wraz z wiceministrem Ryszardem Zarudzkim, żeby spotkać się z okolicznymi rolnikami.
Przybyło na nią ponad 300 mieszkańców, głównie z powiatów łęczyckiego i poddębickiego, choć znaleźli się także przybysze z daleka. Byli świadkami konferencji na temat obecnego stanu oraz przyszłości polskiego rolnictwa i wzięli udział w dyskusji.
Wszystkich zebranych powitał senator Przemysław Błaszczyk, organizator i gospodarz wydarzenia. Następnie głos zabrał minister Jurgiel, który mówił o tym, co do tej pory udało się zrobić, żeby rolnikom żyło się lepiej, jaka sytuacja panuje obecnie na polskiej wsi, a także o negocjacjach z Unią Europejską na temat poprawy bytu rolników oraz pozycji Polski na arenie międzynarodowej.
- Warto zwrócić uwagę na to, że dzięki obniżeniu przez rząd Prawa i Sprawiedliwości wieku emerytalnego wielu rolników mogło wcześniej przejść na emeryturę, co oznacza znaczną poprawę bytu mieszkańców wsi. Poza tym należy wymienić inne ustawy czy rozporządzenia, mające na celu dobro polskich rolników, jak chociażby zakaz nabywania polskiej ziemi przez cudzoziemców - powiedział K. Jurgiel.
Minister przedstawił również plany programów rozwoju rynku w Polsce i zaznaczył, że w przyszłości zostaną opracowane szczegółowe programy operacyjne dla poszczególnych sektorów rolnictwa. Wspomniał także o powołaniu Rady Dialogu w Rolnictwie rozpatrującej poszczególne problemy i wysyłającej wnioski, na podstawie których przygotowywane są rozwiązania dla konkretnej, mniejszej gałęzi rynku.
Wiceminister Zarudzki z kolei wygłosił prezentację na temat stanu rozwoju gospodarczego województwa łódzkiego w skali kraju i na tle innych regionów Polski. - Głównym zadaniem organów państwowych i samorządowych jest zacieranie różnic między mieszkańcami wsi i miast oraz szeroko pojęty rozwój obszarów wiejskich tak, żeby miały one pełny dostęp do dóbr cywilizacyjnych - zaznaczył R. Zarudzki.
Po wystąpieniach parlamentarzystów mieszkańcy mogli zadawać pytania ministrom. Rolnicy pytali m.in. o problem zamykania drobiu ze względu na ptasią grypę, dopłaty, współpracę z ościennymi krajami europejskimi, cenę mleka itp. Dyskusja była dość burzliwa, bo - jak wiadomo - problemów na polskiej wsi nie brakuje, ale minister Jurgiel obiecał, że w miarę możliwości będzie starał się je rozwiązywać.
Na spotkaniu obecni byli również przedstawiciele Agencji Rynku Rolnego, Agencji Nieruchomości Rolnych, Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, którzy służyli rozmową i profesjonalnymi radami dla rolników.
- Cieszę się z tak dużego zainteresowania spotkaniem i troską o przyszłość polskiej wsi. Razem z innymi członkami Prawa i Sprawiedliwości jesteśmy otwarci na dyskusję. Zapraszam także do mojego biura, by rozwiązywać problemy i rozwiewać wątpliwości związane z bieżącymi sytuacjami w rolnictwie - powiedział senator Błaszczyk, organizator konferencji, wiceprzewodniczący Senackiej Komisji Rolnictwa.
Spotkanie przerodziło się w dyskusję. Uczestnicy zadawali pytania szefom polskiego rolnictwa
Magdalena Bindas