– To był jeden z najpiękniejszych i najgłębszych wieczorów w moim życiu. Wspólna wyprawa, chwile rozmowy, stacje Drogi Krzyżowej i rozważania – to wszystko tworzyło niepowtarzalny klimat. Byłem zachwycony młodzieżą. Szli z uwagą i skupieniem, ale zarazem z typową dla młodych radością i entuzjazmem – mówi ks. Piotr Karpiński.
W diecezji w czasie Wielkiego Postu zorganizowano kilka Ekstremalnych Dróg Krzyżowych. Podczas trasy, która liczyła do ok. 40 km, w ciszy i skupieniu, pod osłoną nocy, ich uczestnicy rozważali kolejne stacje Drogi Krzyżowej Przełomu. Bez względu na to, czy były oficjalnie zgłoszone czy nie, dla uczestników były niezwykłym doświadczeniem duchowym. Narastające zmęczenie wymagało wewnętrznej walki, determinacji. O tę łatwiej było wówczas, gdy – poza plecakiem – niesione były także intencje, prośby i podziękowania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.