Starcie nieba z piekłem

Święta w Grabowie jak co roku zostały przedłużone o jeden dzień. We wtorek po lanym poniedziałku zgodnie z tradycją na głównym placu drużyny zagrały w palanta.

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 17/2017

dodane 27.04.2017 00:00
0

Według przekazów tradycja grabowskiego święta sięga XVII wieku. Na pomysł ten wpadli członkowie cechu rzeźniczego, którzy chcieli odwlec powrót do pracy po świętach. Gra miała być pomocą w zrzuceniu nadmiaru kilogramów zdobytych przy świątecznych stołach. Do uderzania piłeczki wykonanej ze starych szmat rzemieślnicy używali swoich narzędzi pracy – pałek do ogłuszania świń i kijów do wędzenia kiełbas. Grę tradycyjnie poprzedziła Msza św. w miejscowym kościele, której przewodniczył ks. Jacek Marciniak, proboszcz. Później członkowie Klubu Palanta wraz z gośćmi przemaszerowali przed Urząd Gminy, gdzie Tomasz Pietrzak, wójt Grabowa, przekazał im symboliczny klucz, otwierając w ten sposób święto.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy