W niedzielę 21 maja w wielu 86 lat po nagrodę do Pana odszedł ks. prałat Jerzy Klemens Wasiak. W ostatniej drodze księdza Prałata uczestniczyła rzesza wiernych i kapłanów.
Ksiądz Jerzy Klemens Wasiak urodził się 3 stycznia 1931 roku w Budkach Piaseckich. Święcenia kapłańskie otrzymał 11 sierpnia 1957 roku w Warszawie z rąk kard Stefana Wyszyńskiego. Podczas 59 lat przeżytych w kapłaństwie pracował, jako wikariusz w parafiach w Domaniewicach, w parafii św. Józefa w Ursusie i św. Zygmunta w Warszawie. W latach 1970 -1974 był proboszczem w Bąkowie, skąd został przeniesiony do parafii św. Jakuba Apostoła w Skierniewicach.
W skierniewickiej parafii jako proboszcz posługiwał przez 25 lat. Po przejściu na emeryturę przez 12 lat pozostał w parafii rezydentem. Ostatnie lata życia spędził w Domu Kapłana Seniora w Sochaczewie. Był prałatem honorowym Jego Świątobliwości i kanonikiem Katedralnej Kapituły Łowickiej.
Msza św. pogrzebowa została odprawiona w kościele św. Jakuba w Skierniewicach w czwartek 25 maja. Przewodniczył jej bp Andrzej F. Dziuba. Obecni byli także bp Wojciech Osial, bp Józef Zawitkowski oraz infułat ks. Jan Sikorski, kolega kursowy, który wygłosił kazanie. Wspominając śp ks. Jerzego patrząc na wypełnioną świątynię przywołał zdanie swojego prefekta, który mawiał: „Jaka wiara, takie życie, jakie życie taka śmierć, jaka śmierć taka wieczność”.
Kaznodzieja zwrócił uwagę na fakt, iż zmarły w jakiś sposób, już po śmierci, do nas przemawia. Przemawia klimatem pogrzebu. Wspominając swego kolegę Jurka ks. Jan nie krył, że bardzo cieszę, że na pogrzebie obecni są księża biskupi, tylu kapłanów i wiernych. - Moja pamięć zachowała jego wspaniałą postawę, taką męską, oficerską. Jego życie imponowało mi. On był dumny z tego że wierzy, że jest kapłanem - mówił ks. Jan Sikorski. Zmarłego kapłana żegnało 111 księży i rzesza wiernych. Wszyscy wspominali pobożność, gorliwość, pokorę, odwagę, ofiarność i umiłowanie kapłaństwa. Po Mszy św. ciało Księdza Prałata Jerzego zostało złożone na miejscowym cmentarzu parafialnym.
Do naszej redakcji wspomnienie ks. Jerzego nadesłał bp Józef Zawitkowski, senior diecezji łowickiej.