Diecezja łowicka ma dwóch nowych kapłanów. Święceń udzielił im bp Andrzej F. Dziuba. Zobowiązał neoprezbiterów, żeby głoszone przez nich słowo, potwierdzili swoim życiem.
3 czerwca święcenia prezbiteratu przyjęło dwóch diakonów, alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu - Szymon Smółka z parafii pw. św. Jana Chrzciciela i św. Rocha w Brochowie oraz Rafał Woronowski z parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Skierniewicach.
Na miejsce uroczystości, do bazyliki katedralnej w Łowiczu przybyły delegacje z parafii nowych kapłanów. Byli ich znajomi i przyjaciele, a przede wszystkim rodzice i krewni. Stawili się kapłani, w tym kadra WSD w Łowiczu z rektorem ks. Sławomirem Wasilewskim. Nie zabrakło też alumnów seminarium.
Święceń udzielał ordynariusz łowicki bp Andrzej F. Dziuba. Uroczystą Mszę św. koncelebrowali również biskup pomocniczy Wojciech Osial i biskup senior Alojzy Orszulik.
W homilii bp Dziuba podkreślił, że istotą Kościoła, jego źródłem i tożsamością jest Jezus z Nazaretu. To On powołuje. Natomiast prezbiterat to droga powołania w Kościele, która obejmuje posługę kapłańską, nauczycielską i pasterską.
- Macie być świadkami głoszonego słowa. Macie zwiastowane słowo potwierdzać życiem, a wówczas będzie ono autentyczne i przekonujące - zwrócił się do kandydatów na prezbiterów ordynariusz.
Szczególnym momentem obrzędu święceń było nałożenie rąk na głowy nowo wyświęconych. Najpierw uczynił to ordynariusz łowicki i biskupi, a potem pozostali kapłani.
Bezpośrednio po modlitwie konsekracyjnej neoprezbiterzy nałożyli ornaty. Następnie bp Dziuba namaścił dłonie nowych kapłanów olejem krzyżma świętego.
Wyświęceni księża celebrowali Eucharystię razem z innymi kapłanami. Na koniec wyrazili wdzięczność za przygotowanie do święceń. Szczególnie wzruszające chwile towarzyszyły podziękowaniom rodzicom.
Neoprezbiterzy nie zapomnieli o tych, którzy pomogli w organizacji uroczystości. Śpiewem uświetnił ją chór z parafii pw. św. Brata Alberta w Sochaczewie pod kierunkiem Ewy Szałapskiej.