Kiedy mały Aleksander usłyszał, że tata przyniesie do domu dwójkę świętych dzieci, dopytywał, jak schorowany ojciec udźwignie Hiacyntę i Franciszka jednocześnie. Kiedy dowiedział się, że to relikwie, a będą się mogli spotkać z pastuszkami może raz w życiu, rezolutnie sprostował: – Na pewno nie raz. W niebie – drugi.
W diecezji łowickiej tylko jedna parafia – Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Rawie Mazowieckiej – cieszy się relikwiami świętych dzieci fatimskich. Hiacynta i Franciszek Marto w ostatnim czasie opuścili parafię, by spotkać się z kobietami zgromadzonymi na IV Diecezjalnej Pielgrzymce Kobiet. Z Rawy przywiozły je dzieci w strojach pastuszków. Zaskakującym zbiegiem okoliczności (rawskie dzieci zapomniały ich zabrać) relikwie nie wróciły do domu. Uspokajamy. Nie zostały zagubione ani skradzione. Od kilku dni wędrują po skierniewickich domach. Wszędzie, gdzie przybywają, trwają przy nich modlitwy, a domownicy, sąsiedzi i znajomi doświadczają umocnienia, pokoju i – jak przystało na dzieci – radości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.