Regionalna Akademia Twórczej Przedsiębiorczości w Skierniewicach już kilkakrotnie była miejscem prezentacji zbiorów kolekcjonerów ze Skierniewic, Łowicza i innych miejsc regionu. Tym razem prezentowane są dziecięce zbiory. Niektóre całkiem imponujące.
Dzieci to mali kolekcjonerzy. Zbierają i przechowują różne swoje skarby: figurki smerfów, magnesy na lodówkę, maskotki, karty z obrazkami, pamiątki z podróży, naklejki, długopisy, zabawki z jajek z niespodzianką, samochodziki, muszle, breloczki i wiele innych rzeczy. Pasja kolekcjonerska uczy systematyczności, nieustannego zabiegania o powiększanie zbiorów, poszerza wiedzę, narzuca ciekawość świata.
Jeden z wystawców, Janek Bartosiewicz, zebrał na przykład ok. 800 kapsli i to egzemplarzy z całego świata, niektórych kilkudziesięcioletnich. Pomysły na kolekcje są przeróżne. I takie tradycyjne, jak zbiory wspomnianych kapsli czy modeli samochodów, ale i zupełnie nowe, których dawniej po prostu być nie mogło. Kolekcjonowanie np. plastikowych łyżeczek do lodów, magnesów zwykle przyczepianych na lodówki, atrap telefonów komórkowych czy firmowych saszetek z cukrem z całego świata to zdecydowanie nowatorskie kolekcjonerskie pomysły.
"Dorośli" kolekcjonerzy z wielkim szacunkiem odnoszą się do swych młodszych kolegów zbierających misie albo zabawki z "kinder niespodzianek". Cieszą się, że zbieractwo nie zanika, i że dzieci mają nie tylko cyber-zainteresowania. Takie dziecięce pasje skłaniają do zdobywania wiedzy o pochodzeniu eksponatów czyli uczą geografii i historii, świata po prostu. A może to są początki wielkich kolekcji, o które kiedyś będą się zabijać muzea świata. Na razie, te jeszcze niewielkie, można oglądać do końca wakacji.