"Czekoladowa - najsłodsza z wszystkich grup - do Maryi tup, tup, tup" - na szlaku XXII ŁPPM w jednej z 9 grup można usłyszeć taki slogan. Mowa tu o grupie brązowej. Pątnicy wędrują głównie z Rawy Mazowieckiej i okolic. W tym roku grupie "czekoladowej" przewodzi ks. Paweł Olszewski. Towarzyszą mu ks. Rafał Nawrocki i siostry zakonne.
Po liczeniu pielgrzymów w Ujeździe wiadomo już, że jest to najliczniejsza grupa wędrująca do tronu Jasnogórskiej Pani. 110 osób niesie tu swoje intencje do Częstochowy. Większość z nich to intencje błagalne – o zdrowie, zgodę i wiarę w rodzinach, o potomstwo, zdanie matury, podjęcie dobrych decyzji życiowych. "Brązy" nie zapominają też o dziękczynieniu. Przede wszystkim za otrzymane łaski, tak jak Dominika Jabłońska, która już po raz 6. jest na ŁPPM. – Dla mnie pielgrzymka to czas radości, mam za co dziękować i uwielbiać Pana. Szłam w intencji uzdrowienia bliskiej mi osoby i moja prośba została wysłuchana. Dlatego XXII ŁPPM jest dla mnie czasem radości, uwielbienia. Wędrując w grupie brązowej, mogę okazywać tę radość. Grupa jest radosna, rozśpiewana i słodka, bo przecież jesteśmy czekoladkami – uśmiecha się Dominika.
Grupa, mimo że ma nowego przewodnika, zdążyła się mocno zintegrować. Pątnicy współpracują na każdym polu – kiedy nadchodzi czas modlitwy, wyciszają się i koncentrują na relacji z Panem Bogiem, jednak gdy przechodzą przez miejscowości, w których czekają na nich ludzie, "brązy" pokazują, na co ich stać, śpiewając z całej siły i angażując mieszkańców poprzez klaskanie, tańczenie, a nawet pielgrzymowanie.