Las Głuchowski na wakacje staje się ich domem. Od lat tu przyjeżdżają, bo otoczenie ładne i ludzie życzliwi. A i las przyjazny, znają go doskonale. Po dramatycznych wydarzeniach na Pomorzu... nic się w tej sprawie nie zmieniło.
Przyjechali w sierpniu z całej Polski – harcerze z Wrocławia, Lublina, Poznania, Rawy Mazowieckiej, ale także ze Słowacji i Węgier. Rozstawili namioty, zbudowali kuchnie. Do drzew przymocowali stoły i dachy chroniące przed deszczem. Zbudowali też kaplicę, bo na obozach zawiszaków miejsce do modlitwy zawsze być musi. Jest ołtarz, krzyż, świeczniki. Wkładają dużo wysiłku, by to miejsce wyglądało szczególne ładnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.