W czasie obchodów XVI Dnia Papieskiego w Żyrardowie wybrzmiały "Tatrzańskie nieszpory papieskie". Koncert w hołdzie św. Janowi Pawłowi II zgromadził tłumy w kościele Matki Bożej Pocieszenia. Autorem kilku utworów jest żyrardowski kompozytor Zbigniew Słowik.
Prezydent Żyrardowa Wojciech Jasiński wraz z ks. Adamem Bednarczykiem, proboszczem żyrardowskiej parafii farnej, dbają, by ważne uroczystości i wydarzenia z życia Kościoła w mieście miały szczególny wydźwięk. Nie inaczej było 15 października, w dzień poprzedzający 39. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Żyrardowska świątynia wypełniła się po brzegi, by uczestniczyć w "Tatrzańskich nieszporach papieskich".
Dla zgromadzonych w hołdzie św. Janowi Pawłowi II zagrała Tatrzańska Orkiestra Klimatyczna - jedyna taka orkiestra w Polsce, która jednocześnie jest Ludową Kapelą Góralską pod batutą Agnieszki Kreiner- Bogdańskiej. Wraz z orkiestrą wystąpiło Podhalańskie Stowarzyszenie Śpiewacze "Turliki", prowadzone przez Ewę Sterczyńską.
Młodzież, ubrana w tradycyjne góralskie stroje, śpiewająca w gwarze podhalańskiej, zachwyciła publiczność. Co ciekawe, pierwszy raz Turliki zaśpiewały 6 czerwca 1997 r., podczas Mszy św. w Zakopanem z udziałem papieża Polaka. Teraz podtrzymują pamięć o nim, koncertując w krajach Europy, a także za oceanem. Wtedy zaśpiewali pieśń "Syćka se Wom zycom", którą wykonali także podczas papieskich nieszporów. Razem z orkiestrą zaśpiewała Anna Koterbska. Wielkie owacje zebrał także Jan Karpiel-Bułecka, który - oprócz gry na skrzypcach i śpiewu - zachwycił publiczność grą na dudach. Pan Jan na co dzień jest architektem, jednak szczególną miłością obdarzył muzykę, zwłaszcza podhalańską. Wśród muzyków znaleźli się także ci grający w Świętojańskiej Kapeli Klimatycznej.
Utwory - przeplatane wierszami K. Wojtyły, Kazimierza Przerwy-Tetmajera, które czytał aktor Krzysztof Najbor - to dzieła różnych kompozytorów, m.in. Karola Szymanowskiego, Feliksa Nowowiejskiego, a także autorów podhalańskich. Zgromadzeni mogli usłyszeć też prawykonania "Modlitwy do Ojca Świętego", kantaty "Tatry", "Concerto da Chiesa" cz. II i III autorstwa żyrardowskiego kompozytora Z. Słowika.
Pan Zbigniew także współpracuje z orkiestrą. - Cały koncert był niesamowity. Młodzież, dzieci z chóru są tacy młodzi, mogli nie widzieć nigdy papieża, a mimo to darzą go szacunkiem, miłością. To widać w nich, w ich śpiewie. Jan Karpiel Bułecka to człowiek pełen pasji. W każdym jego dźwięku było coś niesamowitego. Nie dziwię się, że nasz papież tak ukochał góry, górali i tę muzykę. Cieszę się, że ktoś wpadł na pomysł takiego koncertu. To wspaniały akcent, gdy wspominamy papieża Polaka, który jest bliski nam przez cały czas - mówi Barbara Nowacka, która na koncert przyjechała z Pruszkowa.
Na zakończenie koncertu wszyscy zgromadzeni w towarzystwie muzyków i chóru wykonali "Barkę".