Odbyła się III Diecezjalna Pielgrzymka Służby Zdrowia do sanktuarium w Suserzu. Maryja jest tu czczona w cudownym wizerunku z koronami pobłogosławionymi przez papieża Franciszka, który nadał Matce Bożej Suserskiej tytuł Uzdrowienie Chorych.
Do udziału w pielgrzymce zaproszeni zostali lekarze, pielęgniarki, pozostały biały personel, pracownicy administracji oraz farmaceuci, a także pracownicy domów pomocy społecznej, zakładów opiekuńczo-leczniczych oraz hospicjów z terenu diecezji łowickiej.
Doroczne pielgrzymowanie do sanktuarium w sobotę po wspomnieniu św. Łukasza Ewangelisty, patrona lekarzy, to inicjatywa kustosza sanktuarium ks. Jerzego Czarnoty oraz ks. Romana Wójcika, diecezjalnego koordynatora duszpasterstwa służby zdrowia. W tym roku termin wypadł na 21 października.
Do Suserza przybył także ordynariusz łowicki bp Andrzej F. Dziuba, który przewodniczył Mszy św. i wygłosił homilię. - Cała służba medyczna niesie szczególne orędzie chwalenia Boga Stwórcy i człowieka. Wy często znacie lepiej znacie piękno człowieka niż my laicy. Doświadczacie go i w znakach słabości i w znakach radości. Czyż nie można powiedzieć, że każda słabość i choroba jest brakiem pokoju? Wy zwiastujecie pokój przynosząc nadzieję, że człowiek z Bogiem i ludzką pomocą może osiągnąć bardzo wiele - mówił biskup.
Po Eucharystii i agapie wykład "Rola komunikacji w relacjach pacjent a personel medyczny" wygłosiła psycholog Anna Stańczak. Zwróciła uwagę, że komunikacja niewerbalna jest ważniejsza od przekazu ustnego. Przytoczyła wyniki badań, że aż 93 proc. przekazu odbiorca odczytuje z naszego ciała. Chodzi o mimikę, postawy i kontakt wzrokowy. Najważniejsza jest mimika. Dochodzi do nieporozumień, gdy to co mówimy nie zgadza się z tym, co odbiorca widzi. Opierając się na swoich doświadczeniach ze służbą zdrowia, podkreśliła, że zdarza się iż personel medyczny nie dostatecznie informuje pacjenta o sposobie leczenia. Przekazanie w sposób zrozumiały dla niego eliminuje niepokój i przyczynia się do lepszej współpracy.
Następnie wystąpił dr Jan Ciechanowicz, nauczyciel akademicki z ponad 40-letnim stażem, a także pisarz, historyk, były działacz mniejszości polskiej na Litwie. Jego przemówienie dotyczyło wartości moralno-społecznych w oparciu o nauczanie Jana Pawła II. - W nauce naszego wielkiego rodaka podstawową tezą jego filozofii życiowej jest nauka o trzech cnotach teologicznych - wiara, nadzieja i miłość, i o czterech cnotach moralnych - roztropność, sprawiedliwość, męstwo i umiarkowanie - mówił. Prelegent, w często krytyczny sposób ukazał, w jaki sposób w Polsce realizowana jest zasada sprawiedliwości. Niedopuszczalne według niego jest, że osoby wykonujące zawód oparty na powołaniu, jak nauczyciele czy lekarze, są nisko wynagradzani w stosunku do ludzi innych profesji.
W modlitwie i wykładach uczestniczyły też osoby spoza środowiska służby zdrowia m.in. miejscowi parafianie oraz Jerzy Kazimierz Sochacki, wójt gminy Szczawin Kościelny, na terenie której lezy sanktuarium.