Od 6 grudnia w Rawie Mazowieckiej gościł św. Mikołaj. W niedzielę na spotkanie przybyła rzesza rawian. Atrakcji nie brakowało.
Tegoroczne spotkania przebiegały pod hasłem: „Witaj w Rawie, Mikołaju, co tam w saniach dla nas masz”. Różnego rodzaju atrakcje przygotowano 10 grudnia na parkingu przy Miejskim Domu Kultury. Tam też rozstawiano snowtubing oraz specjalną zagrodę z żywymi reniferami, w której św. Mikołaj w niedzielę spotykał się z dziećmi. Organizatorzy podczas finału pomyśleli także o świątecznej fotobudce, animacjach plastycznych, biurze św. Mikołaja, a także spektaklu dla dzieci „Bałwanek Tiko i Królowa Fruncja”. Niemałymi atrakcjami były gorąca czekolada i iluminacja świątecznej choinki. Wśród maluchów, ich rodziców i dziadków przechadzali się anioł i diabeł na szczudłach.
– Mimo zimna, trzeba przyznać, że świetnie się bawimy – mówi 16-letnia Martyna, która pod MDK przyszła z grupą przyjaciół. – Byliśmy na zjeżdżalni, zrobiliśmy sobie fotkę z Mikołajem, przybiliśmy piątkę z aniołem. Żeby się ogrzać, zaangażowałyśmy się w zdobienie pierników, robienie kartek i bałwanów. Tylko na malowanie twarzy się nie zdecydowałyśmy, choć nas kusiło – śmieje się Martyna.
Zadowolenia nie kryli także rodzice młodszych dzieci. – Maluchy są bardzo szczęśliwe. Mikołaj zrobił na nich wielkie wrażenie. Podobnie, jak spektakl. Szczególnie do gustu przypadł im sympatyczny bałwanek, jeden z bohaterów spektaklu – mówi Katarzyna Mozga.
Na spotkanie z Mikołajem, w którym uczestniczyło ponad 1000 osób, mieszkańców Rawy zaprosił burmistrz miasta.