Po kilkudziesięciu latach w szpitalu w Głownie ponownie otwarto kaplicę. Poświęcił ją ordynariusz łowicki bp Andrzej F. Dziuba. Jej patronką została św. Rita z Cascii.
Wiele lat trwały starania o przywrócenie kaplicy w głowieńskim szpitalu. Sprawy nabrały tempa dopiero niedawno. Placówka jest w trakcie zmian własnościowych. Szpital przejmuje Grupa Zdrowie. Nowy właściciel wyszedł naprzeciw oczekiwaniom i zgodził się na przeznaczenie jednego z pomieszczeń, tuż przy głównym wejściu, na miejsce modlitwy.
Formalności załatwiono błyskawicznie. Duża w tym zasługa Dariusza Wojtasika, nowego dyrektora szpitala w Głownie. - Jest to dla nas wielkie wydarzenie. Cieszymy się, że możemy tę kaplicę ponownie u nas umiejscowić. Otwieramy ją dla pacjentów i dla personelu, który też będzie mógł z niej korzystać - mówi D. Wojtasik. Poprzednia kaplica została poświęcona 70 lat temu. Jednak w czasach głębokiego komunizmu w latach 50. ubiegłego wieku została zlikwidowana.
Bp Dziuba przychylił się do prośby ks. Stanisława Banacha, dziekana głowieńskiego i proboszcza parafii św. Jakuba Apostoła w Głownie, i erygował kaplicę pod wezwaniem św. Rity z Cascii. Wyznaczył też kapelana szpitala. Został nim ks. Zbigniew Kielan, który stanął przed zadaniem urządzenia wnętrza kaplicy. Ostatnie tygodnie były dla niego i osób mu pomagających okresem wytężonej pracy. Pomieszczenie, które było pokojem lekarskim na oddziale wewnętrznym, zostało przystosowane na miejsce kultu z kamiennymi ołtarzami i ambonką.
Uroczystość poświęcenia odbyła się 21 grudnia. Biskup łowicki przewodniczył Mszy św., podczas której poświęcił też stacje drogi krzyżowej. Na początku Eucharystii ks. Banach odczytał akt erekcyjny. W procesji z darami wniesiono m.in. relikwie bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego. Przekazały je siostry loretanki. Osobisty wkład w sprowadzenie relikwii miał dyrektor Wojtasik.
- Napotykamy tutaj dar otwartych drzwi dla Jezusa i dar otwartego serca. Możemy zapewne dar tej kaplicy zanieść Jezusowi do żłóbka i stanąć obok pasterzy i Mędrców, i powiedzieć, że to dzieło zrodziło się z mądrości i prostoty. A tę mądrość i prostotę połączyła miłość do bliźniego jako przejaw i znak miłości Boga - mówił w homilii bp Dziuba.
Mszę św. koncelebrowali ks. Banach, ks. Mateusz Cieplucha, proboszcz parafii św. Augustyna w Bratoszewicach, ks. Andrzej Kapaon, proboszcz parafii św. Barbary w Głownie, i ks. Krzysztof Przybysz, proboszcz parafii św. Wojciecha w Mąkolicach, a zarazem kustosz tamtejszego sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej.
W Eucharystii uczestniczyli m.in. Arkadiusz Chmieliński, właściciel Grupy Zdrowie, siostry loretanki, pacjenci i pracownicy szpitala oraz osoby spoza placówki. Ze względu na to, że nie wszyscy mogli się pomieścić w kaplicy, Msza św. była transmitowana - obraz wyświetlano obok w holu.
O zbliżających się świętach Bożego Narodzenia przypomnieli harcerze głowieńskiego hufca ZHP. Pod koniec Mszy św. przekazali bp. Dziubie i do kaplicy Betlejemskie Światło Pokoju.