Dwie łowickie parafie zorganizowały randki małżeńskie. W ostatnią niedzielę karnawału, na kilka dni przed świętem zakochanych, kilkadziesiąt par ponownie wyznało sobie miłość.
Tak jak rok temu parafia Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu zorganizowała randkę małżeńską. Tym razem w zmodyfikowanej formie. Nowością była zabawa taneczna z ciepłym posiłkiem. Zgłosiło się 41 par.
Małżonkowie uczestniczyli najpierw we Mszy św., którą sprawował ks. Jacek Zieliński, inicjator wydarzenia. W trakcie Eucharystii pary odnowiły przysięgę małżeńską. Następnie każdą z nich błogosławili kapłani.
Wydarzenie zorganizowano we współpracy z Zespołem Szkół i Placówek Oświatowych Województwa Łódzkiego w Łowiczu i II LO im. Mikołaja Kopernika w Łowiczu, które udostępniły swoje pomieszczenia na koncert i zabawę.
Na scenie wystąpiła młodzież z parafialnej wspólnoty "Emmanuel" wspomagana przez wikariusza ks. Michała Szkupińskiego. Po przerwie na posiłek rozpoczęła się potańcówka. Sygnał do tańca dał ks. Zieliński, prowadząc poloneza. Reszta wieczoru upłynęła w takt skocznych przebojów prezentowanych przez DJ-a.
Gdy zabawa na dobre się rozkręcała, swoją randkę zaczynały pary w innej łowickiej parafii - Matki Bożej Nieustającej Pomocy. To pierwsze takie wydarzenie w historii tej wspólnoty. Pomysłodawcą jest ks. Kamil Goc. Z zaproszenia skorzystały 22 pary. Po wieczornej Mszy św. małżonkowie zgromadzili się w sali św. Wiktorii, gdzie obejrzeli film "War Room" ("Siła modlitwy").
Tytuł filmu, jak i to, co działo się po projekcji, było niespodzianką. Ks. Goc wręczył małżonkom tekst modlitw. Na jednej stronie wydrukowana była modlitwa męża za żonę, na drugiej - żony za męża
Kapłan poprosił małżonków, żeby na głos wypowiedzieli słowa modlitw, a potem odnowili przysięgę małżeńską. Błogosławił również każdej z par, oplatając dłonie małżonków stułą. Wręczył też upominki. Spotkanie zakończyło się słodkim poczęstunkiem przy herbacie. Uczestniczył w nim też proboszcz ks. Adam Domański.
Więcej o randkach małżeńskich w 8. numerze papierowego wydania "Gościa Łowickiego".