– Wszystko jest tu oryginalne, zachowane tak, jak zostawił to o. Maksymilian w dniu, gdy go wzięli. Było około 9.30, kiedy przyszli Niemcy. Ojciec zaprosił ich na herbatę... – opowiada br. Maksymilian.
Wsobotę 17 lutego minęło 77 lat od aresztowania św. o. Maksymiliana Marii Kolbego. Tego dnia można było zwiedzać tzw. drugą celę świętego, w której mieszkał, zarządzał klasztorem i w której też został aresztowany. Choć na terenie Niepokalanowa nie brakuje miejsc, w których „czuć” obecność zakonnika, to właśnie w tej celi nieustannie dzieją się rzeczy niezwykłe.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.