Przed obrazem Matki Bożej Głogowieckiej modlono się za ofiary zbrodni katyńskiej i ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
Doroczne uroczystości w sanktuarium maryjnym w Głogowcu odbyły się w niedzielę 8 kwietnia. Zorganizowali je prezydent Kutna Zbigniew Burzyński, Kutnowska Rada Pamięci Narodowej, NSZZ "Solidarność" Podregionu Kutno we współpracy z parafią św. Wojciecha w Głogowcu.
Oddalone o kilka kilometrów od Kutna sanktuarium jest miejscem symbolicznym na ziemi kutnowskiej. Przesiąknięte duchem patriotyzmu nazywane jest kolebką Solidarności. Tutaj przede wszystkim znajduje się obraz Matki Bożej słynący z łask.
Obchody 78. rocznicy zbrodni katyńskiej rozpoczęły się Mszą św., którą celebrował ks. Piotr Kalisiak, kustosz sanktuarium. Z wiernymi modlili się przedstawiciele władz samorządowych ze starostą kutnowskim Krzysztofem Debichem, wiceprezydentami Kutna Jackiem Boczkają i Zbigniewem Wdowiakiem, wójtem gminy Kutno Jerzym Bryłą, a także poseł na Sejm Tadeusz Woźniak. Obecni byli przedstawiciele służb mundurowych, członkowie Solidarności i Rodzin Katyńskich oraz liczne poczty sztandarowe. Oprawę muzyczną Mszy św. wzbogaciła orkiestra OSP Kutno.
- Sprawa katyńska to dzisiaj już nie tylko ponad 22 tysiące obywateli polskich zamordowanych 78 lat temu - oficerów, policjantów, urzędników administracji państwowej, profesorów, lekarzy, prawników, przedstawicieli przedwojennej inteligencji. To także wiele setek tych, którzy byli więzieni, torturowani, a potem zabijani, bo ośmielili się głośno wymówić słowo "Katyń". Byli to niewinni ludzie, których po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski 17 września 1939 roku wzięto do niewoli lub aresztowano, bezbronni jeńcy wojenni, których prawo międzynarodowe zabraniało mordować, cywilni więźniowie, którzy nie popełnili żadnych przestępstw przeciwko Związkowi Radzieckiemu. I wszyscy oni, niezależnie od tego, czy nosili ubrania cywilne, mundury wojskowe, czy policyjne, byli wielkimi patriotami. Myśleli tylko o jednym - o odzyskaniu wolnego państwa polskiego - mówił w homilii ks. Kalisiak.
Wspomniał także o ofiarach katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem z prezydentem Lechem Kaczyńskim, które zginęły w drodze na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W sanktuarium w Głogowcu znajduje się ziemia z miejsca katastrofy. Jest również tablica upamiętniająca ofiary tragicznego lotu.
Po Mszy św. zgromadzeni, przy dźwiękach orkiestry strażackiej, udali się na pobliski cmentarz, gdzie znajduje się pomnik poświęcony ofiarom zbrodni katyńskiej. Po odegraniu hymnu państwowego głos zabrał wiceprezydent Kutna Z. Wdowiak. - Jak co roku spotykamy się tutaj, w Głogowcu, przy pomniku ofiar Katynia. Spotykamy się dlatego, że pamiętamy. To dla nas jest szczególnie ważne, ważne dla tych wszystkich, którzy dziś są tutaj obecni. Państwo właśnie jesteście także depozytariuszami pamięci o ofiarach Katynia - mówił włodarz Kutna.
Następnie delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem. Uroczystości zakończyły się odegraniem "Marszu Sybiraków" oraz "Roty".