W niedzielę 13 maja rozpoczął się cykl nabożeństw fatimskich, które nawiązują do objawień Matki Bożej. Podobnie jak Maryja objawiała się przez kolejne 6 miesięcy, tak też każdego 13. dnia miesiąca wierni będą gromadzić się w kościołach na Mszach św., po których przed figurą Pani z Nieba będzie odmawiany Różaniec i śpiewany Apel Jasnogórski.

Tirem, nie samolotem

W 101. rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie w większości kościołów diecezji słychać było śpiew „Ave Maria”. Po raz pierwszy nabożeństwo zostało odprawione w najmłodszej skierniewickiej parafii Niepokalanego Serca NMP.

Po Mszy św. przywieziona w zeszłym roku z Fatimy figura została poświęcona i ukoronowana. Podczas homilii ks. Babicki, proboszcz, przypomniał wiernym historię związaną z przybyciem figury do parafii. Rozpoczynając budowę świątyni, ks. Babicki za duchowego kierownika przedsięwzięcia obrał św. Józefa. W październiku 2017 roku z parafii zorganizowano pielgrzymkę do Portugalii. Jeszcze przed wyjazdem wierni zdecydowali, że będąc w Fatimie, kupią figurę. – Przed wylotem zastanawialiśmy się, jak ją przewieziemy. Myśleliśmy nawet o tym, by jej wykupić bilet w samolocie. Szukając najlepszego rozwiązania, przez okno zobaczyłem pana Grzegorza, parafianina, który na placu parkuje tirem. Wtedy mnie olśniło. Zszedłem do niego i zapytałem, czy nie przywiózłby nam Pani Fatimskiej. Bez problemu się zgodził, bo dokładnie w czasie, gdy mieliśmy być w Fatimie, on miał kurs do Portugalii. Na miejscu Maryja wszystko wyreżyserowała. Okazało się, że parking pana Grzegorza znajdował się po przeciwnej stronie naszego hotelu. Dwa dni po naszym powrocie bezpiecznie dotarła do Skierniewic – opowiada ks. Rafał. Z Portugali samolotem dotarły także figury dzieci fatimskich. 13 maja po Mszy św. nastąpiło poświęcenie i ukoronowanie Pani Fatimskiej. Następnie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem wierni odmówili Różaniec. Modlili się za rodziny, o miłość i pokój. Pamiętali także o ofiarodawcach, którzy sfinansowali zakup figury, a także o panu Grzegorzu, który ją przywiózł. Po modlitwie różańcowej ze świecami w dłoniach i śpiewem na ustach przeszli z procesją wokół budującego się kościoła. Panią Fatimską jako pierwsze poniosły róże różańcowe, potem – siostry zakonne, lektorzy i członkowie Domowego Kościoła. W kaplicy Matka Boża została ustawiona w specjalnie przygotowanej gablocie.

Tłumy przy Niepokalanej

Początków nabożeństw fatimskich w diecezji łowickiej należy szukać w Bobrownikach. W 2002 r. tamtejsza parafia Matki Bożej Jasnogórskiej przeżywała nawiedzenie figury Matki Bożej Fatimskiej i od tej pory regularnie od maja do października nabożeństwa odbywają się 13. dnia każdego miesiąca. Pierwszemu w tym roku przewodniczył ks. Mariusz Szmajdziński, biblista, proboszcz parafii w Boczkach Chełmońskich, który rozpoczął także głoszenie comiesięcznych katechez „Kobiety Starego Testamentu figurą Maryi – Matki Zbawiciela”. Nie mniej uroczyście i podniośle było w parafii pw. św. Wojciecha w Mąkolicach, gdzie w głównym ołtarzu znajduje się figura Matki Bożej Fatimskiej. W Mszy św. i nabożeństwie uczestniczyła rzesza wiernych. W parafii św. Jakuba Apostoła w Skierniewicach od 15 lat pierwsze i ostatnie nabożeństwo celebruje bp Józef Zawitkowski. Wiernych nie brakowało także w Rawie Mazowieckiej, w parafii Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, jedynej wspólnocie, która w diecezji posiada relikwie świętych dzieci. W tym roku podczas pierwszego nabożeństwa z wiernymi nie modlił się ks. Konrad Świstak, wielki czciciel Matki Bożej Fatimskiej, przebywał bowiem w... Fatimie. – Zawsze było moim wielkim pragnieniem, by w rocznicę objawień być tam, na miejscu. I Matka Boża spełniła to pragnienie. Modląc się, pamiętałem o naszej parafii i wszystkich wiernych. Wracając, chcę kupić figurki świętych pastuszków – opowiada ks. Konrad.