– Moje życie potoczyło się obok straży. Choć nie jestem ochotnikiem, dla druhów jestem pełen podziwu i wdzięczności. Trochę im zazdroszczę. To niezwykła służba i szkoła życia, która uczy bezinteresowności, ofiarności i empatii – mówi Zbigniew Szcześniak, zastępca burmistrza Białej Rawskiej.
Imieniny patrona strażaków były okazją do podziękowań, spotkań i modlitwy za tych, którzy każdego dnia z narażeniem własnego życia spieszą innym na ratunek. Nie inaczej było w Białej Rawskiej, w której działa 13 jednostek OSP zrzeszających blisko 300 osób. OSP z Białej Rawskiej i Chodnowa są w Krajowym Systemie Ratownictwa Gaśniczego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.