Czarno-biała historia

Błotniste dróżki można porównać z biegnącymi dziś w tym miejscu pięknymi ulicami. Ale przede wszystkim można zobaczyć ludzi. Tych anonimowych, skierniewickich przechodniów, ale również rodzinę i przyjaciół fotografa.

Maria Grabowska

|

Gość Łowicki 20/2018

dodane 17.05.2018 00:00
0

W skierniewickiej Akademii Twórczości otwarto wystawę „Okupacyjne Skierniewice w obiektywie Bogdana Celichowskiego”. Autor zdjęć, gdy wybuchła II wojna światowa, został wraz z rodziną zmuszony do opuszczenia swego mieszkania w Poznaniu. Jego rodzice Jerzy i Stanisława, siostra Maria i on sam znaleźli się w okolicach Skierniewic, gdzie dołączył do nich zbiegły z niemieckiej niewoli brat Stefan. Najpierw zamieszkali w majątku Podębie u krewnego prof. Celichowskiego, wybitnego architekta krajobrazu, wieloletniego dyrektora warszawskiego ogrodu pomologicznego.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy