W Łękach Kościelnych wierni świętowali wspomnienie swojej patronki św. Marii Magdaleny. Mszy św. odpustowej przewodniczył bp Józef Zawitkowski.
W niedzielę 22 lipca, we wspomnienie św. Marii Magdaleny, w Łękach Kościelnych odbyły się uroczystości odpustowe. Wierni z parafii pod wezwaniem świętej zgodnie twierdzą, że Maria Magdalena jest im bliska i to dla nich ważny dzień. – Każdy z nas jest trochę jak ona – każdy grzeszy, ale ona nam przypomina, gdzie mamy szukać rad i ratunku – mówi pani Janina.
Tego dnia wiele osób przystąpiło do sakramentu pokuty i pojednania podczas uroczystej Mszy św., której przewodniczył bp Zawitkowski. W homilii emerytowany biskup pomocniczy diecezji łowickiej wytłumaczył, na czym polega odpust i przypomniał historię Marii Magdaleny, a także wskazał na jej postawę w życiu pierwszych chrześcijan. – Nam odpust kojarzy się ze straganami, obwarzankami, koralami, zabawkami dla dzieci i wszelkimi cudami przemysłowymi. Dobrze, niech tak będzie, bo to po części nasza tradycja, ale w odpuście nie chodzi o pierścionek czy korale, tylko o waszą duszę – mówił kaznodzieja. – Macie wspaniałą, potężną patronkę, o której duszę walczył Jezus, to Jemu zależało, by nikt jej nie potępił, bo i On jej nie potępiał. Was też nie potępia i daje wam szansę, żebyście dziś uzyskali odpust, czyli zrobili wszystko, by grzechy były odpuszczone, wy – wolni – dodał bp Zawitkowski.
Eucharystia zakończyła się modlitwą przed Najświętszym Sakramentem i procesją wokół świątyni. Po niej zgromadzeni przeszli na teren plebanii, gdzie proboszcz parafii ks. Piotr Gumołowski zaprosił wszystkich na festyn. Dla najmłodszych przygotowane zostały dmuchane zjeżdżalnie, dla starszych – występy zespołów gminnych, przejazdy bryczką, a także grochówka i ciasta, które przygotowały gospodynie z Łęk Kościelnych. Dochód ze sprzedaży słodkości zostanie przekazany na remont plebanii. Na scenie wystąpiły gminne zespoły ludowe: Siemienice, Młogoszyn, Rustów i Krzyżanówek, a gwiazdą festynu była Kapela znad Baryczy.