Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Odpust to nie korale

– Święty Piotr długo dojrzewał do prawdziwego wyznania wiary. Św. Tomasz – niedowiarek. A ona, św. Maria Magdalena, spojrzała Mu w oczy i od tamtej pory wierzyła w Niego i Jego słowom – mówił bp Józef Zawitkowski.

Jest waszą patronką. Bierzcie z niej przykład, bo każdy grzeszy tak jak ona, ale niech jej postawa przypomina wam, że Jezus was nie potępia – apelował biskup. W Łękach Kościelnych 22 lipca, w święto św. Marii Magdaleny, wierni uczestniczyli w Mszy św. odpustowej. Także z tej okazji wraz z proboszczem ks. Piotrem Gumołowskim zorganizowali festyn, z którego dochód wspomoże planowany remont plebanii. Uroczystościom przewodniczył biskup pomocniczy senior.

O jej duszę walczył Jezus

Drewniana zabytkowa świątynia okazała się zbyt mała, by pomieścić wszystkich czcicieli św. Marii Magdaleny. Wśród rzeszy wiernych obecni byli strażacy z pocztami sztandarowymi, panie w strojach ludowych, Liturgiczna Służba Ołtarza, zaprzyjaźnieni księża, a także Krzysztof Debich, starosta kutnowski, i Tadeusz Woźniak, poseł RP. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Zawitkowski. Wyjaśnił znaczenie odpustu, a także zwrócił uwagę na postawę św. Marii Magdaleny. – Nam odpust kojarzy się ze straganami, obwarzankami, koralami, zabawkami dla dzieci i wszelkimi cudami przemysłowymi. Dobrze, niech tak będzie, bo to po części nasza tradycja, ale w odpuście nie chodzi o pierścionek czy korale, tylko o waszą duszę – mówił kaznodzieja. – Macie wspaniałą, potężną patronkę, o której duszę walczył Jezus, to Jemu zależało, by nikt jej nie potępił, bo i On jej nie potępiał. Was też nie potępia i daje wam szansę, żebyście dziś uzyskali odpust, czyli zrobili wszystko, by grzechy były odpuszczone, a wy – wolni. Ona każdym gestem miłowała Jezusa, każdym słowem była wdzięczna za to, że ją kocha. Nauczcie się mówić językiem jej miłości, językiem wdzięczności. Wołajcie jak ona: „Rabbuni! Nauczycielu!” – mówił z mocą bp Zawitkowski. Msza św. zakończyła się modlitwą przed Najświętszym Sakramentem i procesją wokół kościoła.

Ofiarnie dla patronki

Dalsza część świętowania odbyła się na terenie plebanii, gdzie na zgromadzonych czekała moc atrakcji. Najmłodsi bawili się na dmuchanych zjeżdżalniach, a nieco starsi mogli podziwiać występy gminnych zespołów ludowych: Siemienice, Młogoszyn, Rustów i Krzyżanówek. Zwieńczeniem występów był koncert Kapeli znad Baryczy. Przez cały czas publiczność mogła posilić się grochówką ufundowaną przez proboszcza, a także ciastami, o które zadbały gospodynie z Łęk Kościelnych. Jedną z atrakcji była przejażdżka bryczką. Teren przed kościołem zadziwiał liczbą straganów, ale także zaangażowaniem parafian w przygotowanie tej uroczystości. Występy, poczęstunek to ich wspólne dzieło. Jak zgodnie przyznają, połączyła ich patronka parafii. – Od lat występujemy w gminie, ale i w Polsce na różnych konkursach, z różnych okazji, ale dziś w święto Marii Magdaleny, naszej patronki, są tu wszystkie zespoły. Każdy prezentuje swoje pieśni, współpracujemy. Ona nas tu zebrała, żebyśmy dla niej zagrali i każdy robi to najlepiej, jak potrafi – mówi Stanisława Truszczyńska, członek zespołu Krzyżanówek.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy