Takie tytuły możemy zobaczyć na co drugiej reklamie w internecie czy w telewizji. Dlaczego ludzie tak bardzo interesują się różnego rodzaju dietami? Czy dobra dieta to klucz do sukcesu? Dziś sam Jezus podpowiada nam, jak ułożyć najlepszą dietę na świecie.
Z Ewangelii wg św. Jana (6,41-51)
Żydzi szemrali przeciwko Jezusowi, dlatego że powiedział: "Ja jestem chlebem, który z nieba zstąpił". I mówili: "Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz mówić: "Z nieba zstąpiłem". Jezus rzekł im w odpowiedzi: "Nie szemrajcie między sobą! Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: »Oni wszyscy będą uczniami Boga«. Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne. Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata".
Po pierwsze: nie narzekaj! Lubimy narzekać, łatwo nam to przychodzi, dlatego też często to robimy. Na co narzekamy? Dosłownie na wszystko, już łatwiej chyba wymienić, na co nie narzekamy… Wypełniamy się w ten sposób tym, co nas niszczy, tym co nam zupełnie nie służy i zatruwa nasze serce. Człowiek narzekający zaczyna gnić duchowo i zatruwa w ten sposób nie tylko siebie, ale również wszystkich wokół, bo karmienie się szemraniem skutkuje duchowym zatruciem.
Po drugie: słuchaj! Ale nie byle czego! Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Pan Jezus zachęca nas dzisiaj, żebyśmy karmili się Słowem Bożym. Ono chroni nas przed zatruciem i zgnuśnieniem. Ono daje siłę i prowadzi do Jezusa. To jest jeden z dwóch najważniejszych elementów naszego duchowego odżywiania.
Po trzecie: spożywaj! To najważniejsze w naszej duchowej diecie. Człowiek do życia potrzebuje pokarmu, a do wiecznego życia wymaga czegoś znacznie większego. Stąd Jezus daje nam Chleb Żywy, swoje Ciało, żeby każdy z nas mógł cieszyć się życiem. Potrzebujemy tego pokarmu, bo tylko On może zapewnić naszemu duchowi właściwy rozwój.
Za te trzy filary naszej duchowej diety wszelkie koncerny pseudo-farmaceutyczne powinny oddać każde pieniądze… Dlaczego ludzie nie zabijają się, żeby skorzystać z takiego spa dla swojej duszy? Niestety dzisiejsze tendencje częściej koncentrują naszą uwagę na tym, co widoczne dla oczu. Oby tylko nie okazało się, że w pięknych i wymuskanych pod każdym względem ciałach będzie krył się stary i niedołężny duch.