Trwa triduum przed odpustem w Domaniewicach. Przed świętem maryjnym parafianie pielgrzymują do sanktuarium, przed oblicze Matki Pięknej Miłości.
Na 8 września do sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w Domaniewicach ściągają pielgrzymi z okolicznych miejscowości. Pątnicy docierają pieszo m.in. z Łowicza i Głowna. Tego dnia obchodzony jest w sanktuarium odpust.
Mało kto z przybyszów zdaje sobie sprawę, że do parafialnego święta miejscowi przygotowują się również przez pielgrzymowanie przed oblicze Maryi, zwanej tutaj Matką Pięknej Miłości. Tradycja przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.
Ostatnimi laty święto przybrało formę triduum. Parafianie podzieleni są na grupy. Przez 3 dni przed odpustem do sanktuarium pielgrzymują mieszkańcy wyznaczonych wiosek. Księża mają wtedy sporo pracy. Kolejki do konfesjonałów są długie. Pątnicy uczestniczą też w Mszy św. z nauką. W tym roku rekolekcje prowadzi ks. Mariusz Lewandowski, wikariusz parafii św. Barbary w Głownie.
Podczas triduum wieczorne czuwania przed obrazem prowadzi młodzież oazowa. Po Apelu Jasnogórskim następuje zasłonięcie słynącego z łask obrazu.
Proboszcz parafii św. Bartłomieja Apostoła w Domaniewicach ks. Krzysztof Osiński podkreśla, że triduum to niejedyna forma duchowego przygotowania przed odpustem. Przez poprzednie 40 dni w sanktuarium modlitwę różańcową prowadziły poszczególne koła różańcowe parafii.
8 września o 12.00 Sumę odpustową na placu pielgrzymkowym przy sanktuarium sprawować będzie bp Wojciech Osial, sufragan łowicki. Odpust połączony będzie z dożynkami parafialnymi.