Program słowno-muzyczny "Wolność krzyżami się mierzy" wybrzmiał w parafii św. Jakuba w Skierniewicach. To 9. parafia w diecezji łowickiej, w której wystąpili artyści.
Na przedstawienie licznie przybyli mieszkańcy Skierniewic, a także goście z okolicznych parafii. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Eugeniusz Włoczyk, organista w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Skierniewicach. Scenariusz programu, słowa i pieśni wybrał bp Józef Zawitkowski. Biskup senior włożył wiele serca w uczczenie 100. rocznicy odrodzenia Polski poprzez śpiew i recytację. Osobiście doglądał prób, które trwały od początku roku.
Nad stroną muzyczną czuwają E. Włoczyk, Piotr Staniak, organista parafii św. Wawrzyńca w Sochaczewie, Jerzy Filipowicz, organista parafii katedralnej w Łowiczu, i Ewa Szałapska, która podjęła się dyrygowania połączonymi chórami Cantores Cordis Iesu ze Skierniewic i Chóru Towarzystwa Śpiewaczego Ziemi Sochaczewskiej.
Recytację wierszy, słów napisanych przez bp. Zawitkowskiego, listów świętych Kościoła podjęli się uczniowie szkół w Makowie i Skierniewicach. Nad ich przygotowaniem czuwała Renata Wójcik, polonistka, która prowadzi także koło teatralne w makowskiej szkole.
Młodzi ludzie opowiadają, że mieli także indywidualne spotkania z bp. Józefem, który tłumaczył sens poezji, podkreślał, które fragmenty są ważne. - Ksiądz biskup jest wymagający, ale nas to nie przeraża, wręcz przeciwnie - cieszy. Każdy z nas chce, by było idealnie. Biskup Zawitkowski zwracał uwagę na najmniejsze szczegóły, ćwiczył z nami i mamy nadzieję, że efekty tej pracy widać w tym programie - mówi Wiktoria Smolarek, uczennica skierniewickiego "Klasyka".
Program słowno-muzyczny wzbogacony jest także o prezentację multimedialną. Przedstawia historię Polski od czasu jej chrztu, przez rozbiory, I i II wojnę światową po czasy nowożytne. Zarówno wiersze, jak i pieśni nawiązują do historii Kościoła, a także przypominają, że od początku istnienia państwa polskiego czuwa nad nami Matka Boża. Scenariusz pełen jest ciepła, ale i nie ukrywa różnych szczegółów dziejów Polski, które swego czasu były "niewygodne".
Reakcje odbiorców są różne. Niekiedy pojawia się łza wzruszenia, słuchacze często też włączają się w śpiew znanych utworów patriotycznych czy kościelnych, inni z uśmiechem dziękują za wolną Polskę i oddychają z ulgą, że czasy niewoli są za nami. - Dobrze jest usiąść w świątyni, wysłuchać pięknego śpiewu, popatrzeć na młodzież, która zaangażowała się całym sercem w to przedstawienie, i wiedzieć, że po zakończeniu wyjdziemy na ulice, gdzie nikt na nas nie czyha, nic nam nie zagraża - mówi Teresa Wiśniewska.
Artyści program zagrają jeszcze w 5 parafiach diecezji: w Żyrardowie, Bąkowie, Sochaczewie, Rawie Mazowieckiej i Łowiczu.