Przez Łowicz przeszedł marsz patriotyczny. Uczniowie i nauczyciele "Pijarskiej" przypominali mieszkańcom, jak wielką wartością jest niepodległość.
Sprzed budynku Pijarskich Szkół Królowej Pokoju w Łowiczu wyruszył marsz patriotyczny. W trakcie uczniowie i towarzyszącym im nauczyciele zachęcali mieszkańców do świętowania 11 listopada - Narodowego Święta Niepodległości.
Marsz poprzedziło odśpiewanie hymnu narodowego. Dokładnie o 11.11 zabrzmiały 4 zwrotki Mazurka Dąbrowskiego. Na czele pochodu jechała uczennica na koniu. To nawiązanie do Kasztanki, słynnej klaczy, która była ulubienicą marszałka Józefa Piłsudskiego.
Uczniowie śpiewali także patriotyczne pieśni. I choć pochód nie był nowością, bo odbył się kolejny rok z rzędu, to i tak zaskakiwał mieszkańców. Część uczestników pochodu ubrana była w stroje z różnych epok. Uczniowie nieśli biało-czerwone flagi, transparenty z patriotycznymi hasłami i portrety wybitnych Polaków, którzy przyczynili się do tworzenia polskiej niepodległości. Biało-czerwony atrybut miał nawet koń.
Przechodniom wręczano Pijarski Informator Historyczny. Na kartce formatu A5 zawarta była odezwa z notą historyczną zachęcająca do świętowania 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Przechodnie częstowani byli także cukierkami - kasztankami i zachęcani do przyjścia na przedstawienie historyczne "Nie ma wolności bez niepodległości", które uczniowie "Pijarskiej" wystawią w swojej szkole 11 listopada o 17.00
Przemarsz zatrzymał się przy pomniku Powstańców Styczniowych na Nowym Rynku. Tam Przemysław Jabłoński, dyrektor placówki, opowiedział o straconych w tym miejscu powstańcach.
Pochód zakończył się przy pomniku Synom Ziemi Łowickiej Bojownikom o Niepodległość przy katedrze, gdzie najmłodsi uczniowie wypuścili w górę biało-czerwone balony.