W parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Skierniewicach rozpoczął się kolejny etap prac przy budowie świątyni.
Obecnie montowane są potężne drewniane dźwigary, które są elementem więźby dachowej. Konstrukcja posłuży z jednej strony do zamontowania pokrycia dachowego, z drugiej będzie elementem ozdobnym świątyni. Po zamontowaniu dźwigarów rozpocznie się kładzenie blachy, która jest już zakupiona. Następne etapy będą kontynuowane wiosną. – Święty Józef bardzo nas wspiera. Do zakończenia budowy jeszcze długa droga, ale prace postępują. W przyszłym roku mamy nadzieję modlić się już w nowym kościele – mówi ks. Rafał Babicki, proboszcz.
Udający się do kaplicy na Eucharystię i nabożeństwa wierni zerkają na powstającą świątynie. Z miesiąca na miesiąc budowla nabiera coraz wyraźniejszych kształtów. Dziś już nietrudno wyobrazić sobie, jak będzie wyglądała, gdzie będzie stał ołtarz, a gdzie znajdzie się chór. Póki co, wzrok przykuwają montowane dźwigary. Ich kształt i ułożenie wywołują różne skojarzenia. Dla jednych są niczym złożone ręce do modlitwy, dla innych jak płaszcz Matki Bożej.