Maturzyści Pijarskiego Liceum Ogólnokształcącego Królowej Pokoju w Łowiczu bawili się na balu studniówkowym. Zabawę poprzedziła Msza św.
Termin tegorocznej studniówki w "Pijarskiej" przypadł na sobotę 19 stycznia. Msza św. rozpoczęła się o godz. 19, gdy zakończyła się żałoba narodowa w związku z uroczystościami pogrzebowymi zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Dlatego też w modlitwie polecano też sprawy naszej Ojczyzny. Modlono się o jedność i pokój w narodzie.
W Eucharystii w kościele ojców pijarów uczestniczyli także najbliżsi i znajomi maturzystów, nauczyciele, a także zaproszeni goście. Mszy św. przewodniczył o. Jerzy Mykała SP. - Życzę wam drodzy maturzyści, abyście odkrywali, że życie jest piękne, bo jest darem Boga. Abyście je zawsze szanowali i z Bożą pomocą zdobywali mądrość, która pozwoli wam pięknie i godnie przeżywać waszą młodość i dorosłość - mówił o. Mykała.
Zgodnie z tradycją placówki bal studniówkowy odbył się w szkole. Młodzież tańczyła na sali gimnastycznej, którą przyozdobiła inspirując się malarstwem Vincenta van Gogha.
Przed polonezem rektor pijarskiego kolegium o. Marian Galas SP zaprosił wszystkich do krótkiej modlitwę za młodzież, a także za babcie i dziadków, których święto przypadnie niebawem. Poprowadził modlitwę, uciekając się do wstawiennictwa św. Anny i św. Joachima, dziadków Pana Jezusa.
Sygnał do zabawy dał dyrektor placówki Przemysław Jabłoński. Młodzież zatańczyła poloneza do muzyki Bartosza Chajdeckiego z serialu "Czas honoru". Zebrali za wykonanie brawa od licznych obserwatorów. Następnym tańcem był walc, do którego zaprosili swoich nauczycieli. Zabawa trwała do rana.