– To było morderstwo na oczach wszystkich mieszkańców. Człowiek, który zbierał pieniądze na walkę o czyjeś życie, sam je stracił. Nie godzę się na takie zachowanie – mówił prezydent Skierniewic Krzysztof Jażdżyk.
W obliczu tragedii, jaka dokonała się w Gdańsku podczas 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, kapłani, włodarze miast, a także mieszkańcy swoje myśli i modlitwę kierowali ku rodzinie i bliskim zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza. W dniu śmierci na placach miast, często w miejscach, gdzie dzień wcześniej kwestowali wolontariusze, zapłonęły świece i znicze, a mieszkańcy zgromadzili się na wspólnej modlitwie.
Miasta w żałobie
Niemal w każdym mieście diecezji łowickiej chwilę po otrzymaniu wiadomości o śmierci prezydenta Adamowicza strony internetowe, a także profile facebookowe zapełniły się słowami bólu, smutku, ale także wsparcia dla bliskich zmarłego prezydenta i mieszkańców Gdańska.
Strona Urzędu Miasta Głowna zmieniła barwy na czarno-szare, pojawiły się także żałobna wstążka i wpis: „Samorząd miasta Głowna pogrążony jest w smutku w związku ze śmiercią Pana Pawła Adamowicza – Prezydenta Gdańska. Jesteśmy wstrząśnięci wydarzeniami, jakie rozegrały się wczoraj wieczorem i ich tragicznym skutkiem. To ogromna strata dla polskiego środowiska samorządowego”.
Szczere wyrazy współczucia przekazali także prezydenci Żyrardowa, Kutna, Sochaczewa oraz burmistrzowie Łęczycy i Łowicza. „Tej śmierci nie da się zrozumieć i nie da się w żaden sposób skomentować. Bezradność i bezsens przekreśla każde słowo i powala na kolana. Panie Prezydencie, chcemy wierzyć, że ta tragedia będzie nowym początkiem dla Polaków. Będzie końcem nienawiści. Przyjacielu, spoczywaj w pokoju. Niech dobry Bóg przyjmie Cię do swojego Królestwa, a pogrążonej w żałobie Rodzinie da pokój i ukojenie” – w imieniu swoim i mieszkańców napisał wójt gminy Wiskitki Rafał Mitura.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się