Już po raz 8. w Kutnie odbył się Bezalkoholowy Bal Karnawałowy. Ponad 230 osób należących do różnych wspólnot parafialnych bawiło się przez całą noc.
Pomysłodawcą balu był ks. Mirosław Romanowski, proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Kutnie. Pierwszy bal organizatorzy przygotowali sami w remizie strażackiej. Z każdą kolejną edycją apetyt, na dobrą zabawę bez procentów, rósł w miarę jedzenia. Od 4 lat członkowie wspólnot parafialnych bawią się w sali weselnej w Zawadach koło Kutna, a organizatorzy co rok przygotowują nowe atrakcje.
23 lutego ponad 230 osób bawiło się w rytmie starych i dyskotekowych przebojów. Bezalkoholowa zabawa to także okazja do kostiumowego szaleństwa. W tym roku nie zabrakło postaci z bajek. Na parkiecie królowały m.in. Myszka Minnie, Pocahontas, Czerwony Kapturek a nawet Pipi Langstrumpf. W bajkowej scenerii można było także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Do wspólnej zabawy zachęcał wodzirej, który przez całą noc oferował mnóstwo zabaw integracyjnych.
Uczestnicy nie musieli szczególnie się poznawać, bowiem od kilku lat spotykają się na spotkaniach swoich wspólnot: Odnowy w Duchu Świętym "Głos Wołającego na Pustyni", Equipes Notre-Dame, kręgach Domowego Kościoła a także działają razem w parafii.
– Na co dzień widzimy się w kościele, znamy się, lubimy i od kilku lat bawimy się też razem. To jest taki wyczekiwany moment dla nas, by wspólnie potańczyć, pośmiać się. Zwłaszcza, że każdy z nas znajdzie tu coś dla siebie. Są wśród nas małżeństwa, całe rodziny, narzeczeni, ale też osoby samotne, które z różnych względów są same i wszyscy rewelacyjnie się bawimy – mówi Anna Król, jedna z organizatorek.
Dla wielu osób bal jest ważnym wydarzeniem. – Rzadko już gdzieś wychodzę na takie pląsy, a na nasz bal lubię przychodzić. Znam tu większość osób, czuję się swobodnie w tym towarzystwie i zawsze dobrze się bawię – mówi pani Mirosława z Kutna, która na bal sama wykonała przebranie.
IX Bezalkoholowy Bal Karnawałowy odbędzie się 15 lutego 2020r.