Finał diecezjalny OTK odbył się w środę 27 lutego w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu. Wzięli w nim udział uczniowie szkół średnich z terenu diecezji łowickiej, którzy pomyślnie przeszli etap szkolny. Do tegorocznego finału przeszło 17 uczniów, którzy po modlitwie w kaplicy seminaryjnej przystąpili do pisania testu. Warto wspomnieć, że finał diecezjalny rozgrywany był o tej samej porze we wszystkich diecezjach. Takie same były też pytania.

Po napisaniu testu z uczestnikami spotkał się bp Wojciech Osial, który podziękował za wkład włożony w przygotowanie olimpiady, za wzięcie w niej udziału i za świadectwo wiary. Biskup wręczył również pamiątkowe dyplomy i albumy. Tradycyjnie nad przebiegiem finału w diecezji czuwali ks. Wiesław Wronka i ks. Tomasz Jackowski z Wydziału Nauki Katolickiej kurii łowickiej.

W Środę Popielcową laureatom i ich katechetom nagrody wręczył biskup ordynariusz. Pierwsze miejsce przypadło Aleksandrze Supeł z KLO im. ks. St. Konarskiego w Skierniewicach. Drugie Zofii Gali z LO im. B. Prusa w Skierniewicach, zaś trzecie Arturowi Ciąpale z  ZSP nr 4 im. Władysława Grabskiego w Łowiczu.  

Organizatorem olimpiady jest Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Co roku współorganizatorem jest inna diecezja. W tym roku jest to diecezja opolska. Tegoroczny temat olimpiady „Święty Jacek – wzór ewangelizacji” przybliża postać św. Jacka Odrowąża, jedynego Polaka znajdującego się na kolumnadzie Berniniego na placu św. Piotra na Watykanie, który niestrudzenie na wszystkie sposoby głosił Ewangelię. Finał konkursu zaplanowano na 28-30 marca 2019 roku. Odbędzie się on w Domu Pielgrzyma na Górze św. Anny.

– Laureaci finału są przykładem, że młodzi ludzie jeśli przekonają się do czegoś to są bardzo konsekwentni i potrafią w tej konsekwencji być nie tylko tymi, którzy chcą coś spełnić, bo im coś polecono, ale chcą z własnego zainteresowania pogłębić to, co stało się ich pasją – mówi bp Andrzej F. Dziuba. Ordynariusz podkreślił, że zdobyta wiedza na przyszłość będzie dla laureatów ogromnym kapitałem.

– To może być fundamentem dla ich dorosłego życia, bo to, co zdobyli pozostanie w nich. Myślę, że będą też oddziaływać na innych, że będą imponować nie tylko wiedzą, ale i wiarą. Kiedy głosiłem referat podsumowujący 200-lecie nauk teologicznych powiedziałem, że teologia ma przyszłość. Fundamentalną tezą, która potwierdzała to sformułowanie było zdanie, że teologia ma przyszłość, ale musi uprawiać ją człowiek wierzący. Dlatego czekam na wierzących teologów. Czekam na tych ludzi, u których teoria wiedzy harmonijnie współbrzmi z praktyką życia. Wtedy teologia ma przyszłość. Ufam, że tak jest u naszych laureatów - wyznał bp. Andrzej F. Dziuba.