Z muzycznym przesłaniem do osadzonych w Zakładzie Karnym w Łowiczu przyjechał Tomasz Żółtko. Znany publicysta, a jednocześnie kompozytor i poeta w swoich utworach przypominał o tym, co w życiu jest najważniejsze. Dla skazanych był to rodzaj rekolekcji wielkopostnych.
Godzinny koncert muzyka wpisał się w wielkopostną atmosferę towarzyszącą duchowemu przygotowaniu do obchodzenia Świąt Wielkanocy. Zaprezentowane utwory niosły ze sobą przesłanie bycia dobrym, uczynnym, uczciwym i – jak się wyraził artysta – prowadzenia takiego życia, żeby każdemu móc spojrzeć w oczy.
– Największym przekleństwem współczesności jest brak umiejętności przebaczania – mówił wykonawca do około 50 osadzonych, którzy zgromadzili się na koncercie. Zaśpiewał następnie piosenkę "Przebaczenie jest jak tlen".
Muzyczne utwory, których jest autorem przeplatał dygresjami o miłości, pojednaniu, pokoju, czyli o wartościach uniwersalnych. Artysta podzielił się też historią swojego życia. Przyznał, że sam kiedyś był nie tylko na zakręcie ale i dnie.
– Bycie nikim i uwierzenie w to jest największym upadkiem. Dopiero wiara przywróciła mi godność. Od tego momentu jestem szczęśliwym i spełnionym człowiekiem – mówił na zakończenie spotkania.
Nie zabrakło też wykonania jego największego przeboju, który przez 30 tygodni gościł w gorącej dziesiątce Muzycznej Jedynki „Kochaj mnie i dotykaj.” Osadzeni bardzo sobie chwalili udział w koncercie. – To bardzo pożyteczne i potrzebne spotkanie dla nas – mówili zgodnie uczestnicy recitalu.