– Polska wieś daje nam siłę, charakter, ogromną radość i moc, którą czerpiemy z tradycji, kultury, z chrześcijaństwa, z tego wszystkiego, co stanowi o przyszłości naszych pokoleń – mówił Mateusz Morawiecki.
Dzień Sołtysa przypada 11 marca. Co roku w okolicy tej daty sołtysi z całej Polski spotykają się, by celebrować swoje święto. W tym roku 17 marca ponad 1000 osób przyjechało do Łowicza na spotkanie z premierem Morawieckim, ministrami i władzami samorządowymi, by poznać plany na najbliższy rok, ale także wspólnie świętować Ogólnopolski Dzień Sołtysa.
Ciężki kawałek chleba
Uroczystość odbyła się w hali OSiR nr 2 w Łowiczu. W samo południe zgromadzeni uczestniczyli w Eucharystii, której przewodniczył ordynariusz łowicki bp Andrzej F. Dziuba. Po Mszy św. jako pierwszy przemówienie wygłosił prezes Rady Ministrów.
– Dziś w Łowiczu – sercu rozwoju przemysłu spożywczo-rolniczego, polskiej wsi, kultury, folkloru i tradycji – chcę podziękować za to, że każdy z was, drodzy sołtysi, każdy z nas dba o rozwój Polski, pamiętając i dbając o nasze korzenie. Dbając o nie tak, jak robią to panie z kół gospodyń wiejskich. Sam spędziłem kilka lat na wsi jako dziecko i w latach młodości. Jestem przekonany, że Bruce Lee nie dałby rady polskiemu chłopu. Wiem, że do tego, co robicie, dbając o polskie wsie, potrzeba siły, wytrwałości. To jest ciężki kawałek chleba. Dziękuję dziś wszystkim sołtysom, paniom sołtys za waszą pracę na rzecz wsi i całego kraju – mówił premier. Przemówienia wygłosili także minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Ardanowski oraz marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber. W trakcie przemówień zgromadzeni obejrzeli premierowe spoty rządu dotyczące rozwoju rolnictwa i wsi.
Bycie sołtysem to służba
Podczas uroczystości prezes Rady Ministrów wręczył szczególnie zasłużonym sołtysom okolicznościowe Medale 100-lecia Odzyskania Niepodległości. Z województwa łódzkiego otrzymali je: Aneta Wdówka, Maria Kacela, Anna Majchrzak, Elżbieta Stępień, Barbara Sobczyk, Barbara Lenart, Zygmunt Jaworski, Mirosław Stasiak, Krzysztof Panek i Alfred Mejsner. Wśród odznaczonych był także Kazimierz Kowara, sołtys wsi Bełchów-Osiedle. – 20 lat byłem sołtysem, teraz zrezygnowałem, bo mam już... 82 lata. W dzisiejszych czasach trudno być sołtysem. To już nie jest tylko zebranie podatków, informacji. Teraz sołtys musi myśleć i walczyć o inwestycje w danym sołectwie. Do dotychczasowych obowiązków doszło wiele nowych rzeczy. To nie jest praca, to prawdziwa służba mieszkańcom. Odznaczenie jest dla mnie wielkim wyróżnieniem i cieszę się, że docenianie nas idzie krok do przodu – mówi pan Kazimierz. Po części oficjalnej dla gości zagrały regionalny zespół Blichowiacy i Golec uOrkiestra. W trakcie spotkania zaprezentowały się lokalne firmy, przedsiębiorstwa, a swojskimi produktami częstowały panie z kół gospodyń wiejskich z terenu Księstwa Łowickiego.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się