Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Łowickiego

Łowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
lowicz.gosc.pl → Wiadomości z diecezji łowickiej → Ekstremalna Droga Krzyżowa Klasyka

Ekstremalna Droga Krzyżowa Klasyka przejdź do galerii

Na Drogę Przełomu wychodzili nie tylko dorośli, ale także młodzież. Po raz trzeci EDKK zorganizowała społeczność Zespołu Szkół im. ks. St. Konarskiego.

Uczniowie, nauczyciele i rodzice wędrowali w małych grupach.  
Uczniowie, nauczyciele i rodzice wędrowali w małych grupach.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Bartek Migała, maturzysta, zaangażowany w organizację wydarzenia:
– Ideą całego EDK jest wyjście ze strefy komfortu oraz podjęcie wyzwania. Młody człowiek, wychodząc z domu, aby spędzić ponad 7 godzin w nietypowych warunkach, ma okazję spojrzeć na życie z innej perspektywy. Może zastanowić się nad własną wiarą i tym, jaki jest. EDK to okazja na zmianę w swoim życiu na coś nowego, lepszego. Od lat przebywam trasy EDK. Spotkałem się z różnymi warunkami atmosferycznymi: deszczem, śniegiem, słońcem. Zawsze dzięki przebytej drodze wynoszę ważną rzecz, z którą często każdy z nas ma problem. Mam na myśli osiąganie własnych celów. EDK ożywia moją wiarę i nakręca mnie do działania, bo wiem, że marzenia się spełniają. Wystarczy tylko podjąć wyzwanie.

O motywach i przeżyciach chętnie opowiadali także inni uczniowie. Konrad Zakrzewski zapytany o powody swojego wymarszu, krótko stwierdził. – Na EDKK poszedłem, aby przeżyć drogę z Jezusem. Chciałem iść, żeby poważnie pomyśleć nad sobą i moimi sprawami.

Inna uczennica:
– Drugi raz zdecydowałam się wziąć udział w EDKK. Nikt mnie nie zmusił, sama chciałam iść, czułam chęć pokonania własnych słabości i sprawdzenia się. Droga Krzyżowa pozwala na spotkanie samego siebie, 7-godzinny marsz i masa myśli przychodzących do głowy w tym czasie pozwoliły mi przemyśleć, co jest dla mnie naprawdę ważne, co chciałabym zmienić w moim życiu i za co podziękować Panu Bogu. Sprzyjająca pogoda i piękni otaczający mnie ludzie pozwolili mi przeżyć ją w spokoju ducha i wewnętrznym poczuciu bezpieczeństwa, za co bardzo im dziękuję. Z pewnością nie był to mój ostatni raz na EDKK.

Anna Kłosińska, polonistka:
– O tym, co przeżyłam, mogłabym książkę napisać. Wszystko jest we mnie niewypowiedziane, tyle łask, tyle wzruszeń i przeżyć. Chciałabym, żeby EDKK wpisało się na stałe w formację duchową mojej rodziny. Zaproponowałam moim synom wspólne przeżywanie misterium męki Pańskiej. Obaj ucieszyli się, że będą mogli pójść. Dzięki ich obecności przeżywałam ten czas wyjątkowo. Ze wzruszeniem obserwowałam ich zmagania. Szczególnie poruszyła mnie postawa mojego 9,5-latka. Powiedział mi, że kilka miesięcy temu śniło mu się, że był przybijany do krzyża, obudził się zlany potem. W czasie EDKK wracał do tego snu, dojrzale jak na swój wiek reagował też na ból nóg i zmęczenie, odnosząc się do drogi krzyżowej Zbawiciela. Na Rawce dopadł go kryzys. Nie skarżył się, po prostu przestał się odzywać, zwolnił. Wspieraliśmy go, dodawaliśmy otuchy. Udało się. "Jezus miał gorzej" - stwierdził i szedł dalej. Alek nie chciał zdradzić intencji, z którą wyruszył. Uszanowałam to, nawet nie snuję domysłów. Wystarczyła mi łza w jego oku, gdy mówił o tej tajemnicy. Starszy syn też miał chwilę zwątpienia, w ciemnym lesie. Powiedział, że zaraz upadnie twarzą na ziemię. Znam Maksa, więc wiedziałam, jak reagować. Zostawiłam go i poszłam dalej. Odwracałam się jednak, sprawdzając, czy walczy. Dogonił grupę, powoli odzyskiwał siłę. Do domu wróciliśmy szczęśliwi, obdarowani łaskami. Bardzo bym chciała, żeby ta droga nauczyła moje dzieci, że chwile ciemności w życiu mogą się zdarzyć, ale w takich momentach nie wolno się poddać, trzeba iść, działać, szukać światła. Nie mogłam zasnąć, wdzięczna Bogu za ten błogosławiony czas.

Aneta Sokołowska, rodzic:
– Podczas drogi niesamowitą była dla mnie XII stacja, która przeszliśmy w całkowitej ciszy. To było konfrontowanie się z moimi słabościami. Nie sądziłam, że tak to będzie przebiegało. On pokazał mi moje słabości. To był mój przełom. Zrozumiałam, że to za mnie. Niezwykłe było to, że będąc rodzicem, poszłam drogą, którą przygotowali uczniowie. Dobrze był patrzeć na energię młodych, ich zaangażowanie. To napawa optymizmem i nadzieją. I jeszcze jedno. Wyruszając, w grupie znałam tylko jedną osobę. Na końcu czułam się jak w rodzinie. Kiedy się żegnaliśmy, to jak ze swoimi. Samo wędrowanie sprawiało, że się do siebie zbliżaliśmy.

« ‹ 1 2 › »
Ekstremalna Droga Krzyżowa Klasyka

Foto Gość DODANE 06.04.2019 AKTUALIZACJA 07.04.2019

Ekstremalna Droga Krzyżowa Klasyka

Uczniowie Zespołu Szkół im. ks. St. Konarskiego po raz trzeci zorganizowali Ekstremalną Drogę Krzyżową Klasyka. Wzięło w niej udział ponad 120 osób.  
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Napiórkowska Agnieszka Napiórkowska

|

GOSC.PL

publikacja 06.04.2019 22:35

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • "KLASYK"
  • EDKK
  • NABOŻEŃSTWO DROGI KRZYŻOWEJ

Polecane w subskrypcji

  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
  • Miłosierdzie na góralską nutę
    • Kultura
    • Jan Głąbiński
    Miłosierdzie na góralską nutę
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X