Od rana na placu Jana Pawła II w Żyrardowie mieniło się od kolorowych pisanek. Mieszkańcy uczestniczyli w warsztatach, podczas których przygotowywali kolorowe symbole świąt wielkanocnych.
Pod okiem pań z grupy ŻUREK – Żyrardowskich Utalentowanych Rękodzielniczek Kulturalnych – mieszkańcy wykonywali kolorowe pisanki, zajączki z pomponów i wiele innych świątecznych symboli. – Malowanie jest proste, ale ta pisanka taka duża, że chyba do jutra nie skończę. Jeszcze bym chciała dodać do niej piórka i puszek, bo to będzie pisanka – zajączek – przeżywała pięcioletnia Gabrysia.
Panie z grupy ŻUREK są także autorkami ogromnej pisanki, która zdobiła dziś żyrardowski plac. – Nie wiem ile metrów włóczki wykorzystałyśmy, bo w pewnym momencie to już jest pasja, której nie przelicza się na metry. Na pewno robiłyśmy ją ponad tydzień, ale chyba się spodobała, bo stała się „ścianką” do robienia zdjęć – mówi Monika Rosińska, założycielka grupy.
Pisanka ozdobiona przez panie z grupy ŻUREK.Oprócz kreatywnych atrakcji na mieszkańców czekało spotkanie z wielbłądami Stefanem i Nel, które na co dzień mieszkają w Żyrardowie w „Industrialnej zagrodzie”. Na spacer wśród pisanek wyszły także osiołki Żwirek i Lojzik, a o świętach wielkanocnych przypominały króliki, które z cierpliwością znosiły pozowanie do zdjęć. – Podobno zajączki przynoszą prezenty, a to są króliki więc dziś prezentów chyba nie będzie. Trzeba czekać do jutra, bo to może Wielkanoc tak na nie działa… – zastanawiali się Bartek i Filip Majewscy, którzy na spotkanie przyszli razem z rodzicami.
Króliki nie rozdawały prezentów, ale dzielnie pozowały do zdjęć.Każdy, kto własnoręcznie wykonał pisankę, mógł zabrać ją do domu lub podarować komuś bliskiemu. Wiele prac zostało u organizatorów – w Centrum Kultury, Muzeum Lniarstwa, Urzędzie Miasta Żyrardowa, jako podziękowanie i drobny upominek na święta.