Pierwszy raz w historii Mistrzostw o puchar KnC rozgrywki odbywają się w dwóch miastach diecezji. W Skierniewicach na 8 halach rywalizowali ze sobą zawodnicy w kategoriach lektor młodszy i lektor starszy. W Sochaczewie mecze rozegrało 39 drużyn w kategorii ministrant. Do diecezji łowickiej przyjechały grupy Liturgicznej Służby Ołtarza z całej Polski. Zawodnicy bardzo poważnie traktują Mistrzostwa. – Przy ołtarzu i na boisku trzeba dać z siebie wszystko. W kościele to głównie skoncentrowanie uwagi na swojej posłudze, godne służenie Panu Bogu. Na boisku skupienie też jest ważne, ale tu musimy bardziej wykazać się fizycznie. Jest nam łatwiej, bo dobrze się znamy z kościoła, razem trenujemy więc nie ma nieporozumień i kłótni. Wygramy, dziś już wiemy, że jutro zagramy w finałach – mówił Jakub Zbróg z parafii MB Częstochowskiej w Miedzierzy.

  Ministranci z parafii w Miedzierzy zagrają także jutro podczas finałów.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Poziom zawodników jest dość wyrównany, choć każda z drużyn ma różne doświadczenia i czas przygotowania do Mistrzostw. Drużyna z parafii pw. św. Wojciecha w Kołobrzegu trenuje od września 2018r., a dziś sięga po zwycięstwo. Za pierwszego trenera wybrali Jezusa, zaś tym ziemskim jest Wojciech Romaniuk. – Chłopcy są bardzo zaangażowani i mocno przeżywają rozgrywki, ale są też szczęśliwi, że choć trenują od niedawna udało im się dostać na Mistrzostwa Polski. Pierwszy mecz wygraliśmy,  drugi poszedł trochę słabiej, ale jutro zagramy w finałach. Co prawda o niższe miejsca, ale dla nas to i tak duże wyróżnienie – mówi W. Romaniuk. Na sukces drużyny złożona jest praca wielu osób – kapłanów posługujących w parafii, ale także rodziców, którzy wspierają swoje dzieci.

Oficjalne wyniki dzisiejszych rozgrywek poznamy na wieczornej gali. Na zakończenie dnia dla  zawodników koncert zagrają „Wyrwani z niewoli”.