Przez dwa dni skierniewicka wspólnota "Apostoł" świętowała jubileusz 35-lecia. W sobotę w świątyni św. Jakuba Apostoła wszystkie wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym ze Skierniewic i okolic czuwały na modlitwie. Razem z nimi modlił się bp Wojciech Osial.
Na spotkanie przybyli także wierni, którzy należeli do wspólnoty lub myślą o tym, by do niej dołączyć. Nie zabrakło także księży, którzy przez lata tworzyli i działali wraz ze wspólnotą, oraz kapłani opiekujący się skierniewickimi wspólnotami.
Spotkanie rozpoczęło się od wychwalania Boga śpiewem, które prowadził zespół Good Band, będący częścią "Apostoła". Nie zabrakło wspomnień, jak wyglądały początki wspólnoty. - 35 lat temu, gdy wyszliśmy z gitarami na środek kościoła i śpiewaliśmy "Dobrze, że jesteś", byliśmy superultranowocześni - rozpoczął Marek Kozłowski, który od 1984 r. należy do wspólnoty. - Dziś chcemy trochę powspominać, ale przede wszystkim radować się z wami, czuwać na modlitwie i dziękować Bogu za 35 lat "Apostoła". I może dziś nie jesteśmy już ultranowocześni, ale nadal pełni wiary, energii i Ducha - dodał.
Wśród radosnego śpiewu nie zabrakło też chwil refleksji. Nie tylko wśród członków wspólnoty, ale także wśród mieszkańców. - Dość sceptycznie byłam nastawiona do różnych ruchów i wspólnot w Kościele. Dopóki nie poznałam "Apostoła" - mówi Julia Jakubiak, mieszkanka Skierniewic. - Może jeszcze nie dojrzałam do tego, by wstąpić do wspólnoty, ale podoba mi się to, co robią, jak służą w Kościele i świadczą o Bogu. Jakiś czas temu trafiłam na prowadzony przez nich cykl spotkań "Studnia Jakuba" i muszę przyznać, że "pociągnęli" mnie do tego, by zainteresować się Odnową w Duchu Świętym, lepiej ją poznać, ale też nie bać się wspólnot. Dziś, gdy słyszę słowo "wspólnota", od razu myślę: "Apostoł" - dodaje Julia.
Centralnym wydarzeniem sobotniego spotkania była Eucharystia, której przewodniczył bp Osial. W homilii biskup pomocniczy diecezji łowickiej nawiązał do nieustannego poszukiwania Pana Boga, relacji z Nim, wychodzenia z "grobowca egoizmu" i pragnienia pięknego życia. - Wszyscy tkwimy w grobie naszych słabości, poszukiwania przyjemności, własnego dobra, często nie patrząc na drugiego człowieka i na Pana Boga - rozpoczął kaznodzieja. - Dobrze, że wśród nas są wspólnoty zachęcające człowieka do formacji, poszukiwania dobra, pięknego życia wśród ludzi, którzy wyznają te same wartości. Sprawdzianem bycia we wspólnocie jest to, jak żyjesz po zakończeniu czuwania, adoracji, spotkania. Wszystko to jest piękne i ważne, ale dopiero gdy emocje opadną, gdy wrócisz do domu, do codziennego życia, czy wtedy umiesz żyć tak, by patrzeć na dobro drugiego człowieka? To pytanie, na które nieustannie musimy sobie odpowiadać. "Apostołowi" udaje się od 35 lat pięknie żyć - mówił bp Osial.
W niedzielę Zesłania Ducha Świętego wspólnota spotkała się w swoim gronie w siedzibie Muzeum Historycznego Skierniewic, gdzie wszyscy członkowie podsumowali swoją działalność, spędzili czas na rozmowie, śpiewie, wspomnieniach, ale też planowali najbliższe wydarzenia, spotkania.