Harce u aniołów i Bolesi

– Moja rodzina to mama, tata i mój brat. Czasem się kłócimy, ale to nieważne, bo bardzo się kochamy i to jest najważniejsze – mówiła 4-letnia Julka.

Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 26/2019

dodane 27.06.2019 00:00
0

Czerwiec obfituje w wydarzenia rodzinne w wielu parafiach, szkołach i przedszkolach. Także w tych diecezjalnych. W łowickim przedszkolu „U Bolesi” i sochaczewskiej placówce, nad którą czuwają aniołowie, spotkania rodzinne przygotowywane są od początku do końca przez całe wspólnoty przedszkolne. Dla wszystkich jest to okazja do integracji i zacieśniania więzów rodzinnych – tych z krwi i tych, które tworzą się podczas nauki i zabawy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy