Kajak, wiosło, rękawice i worki na śmieci. Tak wyposażeni wolontariusze oczyszczają rzekę Pisię w okolicy Szymanowa i Teresina. Łącząc przyjemne z pożytecznym, aktywnie spędzają czas, dbając o środowisko.
Inicjatorem sprzątania rzeki jest Łukasz Banaszek, który dzieciństwo spędził w okolicy Bzury i jej dopływu – Pisi-Gągoliny. Choć od kilku lat mieszka w różnych miejscach w Polsce i na świecie, zawsze wraca w rodzinne strony, by dbać o swoją małą ojczyznę. Jako cel obrał oczyszczenie rzeki, która przez lata stała się wysypiskiem śmieci, zwłaszcza wielkogabarytowych. Mieszkańcy powoli przekonują się, że niewielka rzeka płynąca niedaleko ich domów jest tak naprawdę ozdobą i miejscem na rodzinną i aktywną rekreację.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.