– Najwyższy poziom jest tu od pierwszego koncertu. To niesamowite, że jeden człowiek potrafi zaprosić tylu artystów z całego globu, którzy co roku chętnie powracają i nie oczekują niczego w zamian – mówi pani Barbara, mieszkanka Międzyborowa.
tekst i zdjęcia magdalena.gorozankin@gosc.pl Od 20 lat na jeden wieczór kościół w Międzyborowie zamienia się w prawdziwą operę, i to na najwyższym poziomie. Wszystko za sprawą ludzi dobrej woli – organizatorów, muzyków, wolontariuszy i publiczności, która co roku wyczekuje wakacyjnego spotkania z muzyką klasyczną. Od 2000 r. w parafii pw. Przemienienia Pańskiego koncerty dało ok. 100 śpiewaków operowych i instrumentalistów z całego świata. Świątynia nieraz okazywała się za mała, by pomieścić zgromadzonych melomanów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.