– Każdy dzień pozostawia w twoim życiu ślad. Są takie ślady, które przynoszą nam ból, wnoszą smutek, sprawiają, że po porostu czujesz się całkowicie bezradny. Twój Bóg, którego umiłowałeś, też zostawia ślad – mówił ks. Dionizy Mróz SDB, ojciec duchowny pielgrzymki.
Uczynił cię na swój wzór, powołał do świętości, obdarza miłością i na każdym kroku pokazuje ci, jak bardzo cię kocha. Te ślady pozostawia w tobie codziennie. Każdego dnia masz możliwość pokrzepić się Jego słowem, Jego miłością, Nim. Pozwól się kochać i kochaj – apelował kaznodzieja. Na Jasną Górę pielgrzymek jest wiele. Każda wyjątkowa, barwna, rozśpiewana i rozmodlona. Pośród wszystkich, które wędrowały od początku sierpnia, tylko Łowicka Piesza Pielgrzymka Młodzieżowa obrała hasło: „Bóg jest miłością”. Niby nic szczególnego, bo każda pielgrzymka ma swoje motto, ale ŁPPM, wybierając takie wezwanie, upamiętniła szczególnie rocznicę wizyty Jana Pawła II w Łowiczu w 1999 roku. Papież Polak, który wiele mówił o miłości, ale przede wszystkim swoim życiem pokazywał, jak kochać Boga i bliźniego, jest bez wątpienia inspiracją dla każdego pokolenia. Także młodzi ludzie, zasłuchani w jego nauczanie, przez 9 dni uczyli się kochać na nowo. Jeszcze mocniej, pełniej i przede wszystkim z odwagą. Teraz nie boją się żyć dla Miłości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.