W sobotę 21 września grupa ponad 300 katechetów i nauczycieli wyruszyła na pątniczy szlak, by zawierzyć Bogu czas nauki, kształcenia kolejnych pokoleń i prosić o światło dla siebie i wychowanków. Tegoroczne hasło "Bóg jest Miłością" nawiązywało do 20. rocznicy wizyty św. Jana Pawła II w Łowiczu. Nauczanie świętego przyświecało wędrówce i modlitwie katechetów i nauczycieli.
Od 20 lat na początku roku szkolnego na pątniczy szlak wyrusza Piesza Pielgrzymka Katechetów i Nauczycieli Diecezji Łowickiej. Jej inicjatorem był śp. bp Alojzy Orszulik i pierwotnie na szlak wyruszali tylko nauczyciele religii. Z inicjatywy bp. Andrzeja F. Dziuby w kolejnych latach pątnikami stali się także nauczyciele innych przedmiotów.
Sami katecheci mówią, że ta forma doskonalenia duchowego od początku cieszyła się dużym zainteresowaniem. W ciągu 20 lat pielgrzymi nawiedzili wszystkie diecezjalne sanktuaria, odwiedzili 40 miejscowości. Przez dwie dekady istnienia pielgrzymki nikomu nic się nie stało, wszyscy zawsze bezpiecznie docierali do celu i wracali do domów. Dla większości pedagogów Piesza Pielgrzymka Katechetów i Nauczycieli Diecezji Łowickiej na stałe zapisała się w kalendarzu katechetyczno-duszpasterskim łowickiego Kościoła.
W tym roku nauczyciele wędrowali z kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Mszczonowie do kościoła pw. Świętej Trójcy w Lutkówce. Trasa pielgrzymki liczyła
W trakcie drogi do pątników dołączył ordynariusz diecezji bp Andrzej F. Dziuba, który przewodniczył także Eucharystii kończącej wędrówkę. - W czasie naszej drogi, przynajmniej w tej części, w której ja szedłem, przywoływaliśmy papieża św. Jana Pawła II. On tyle nas nauczał, tyle do nas mówił, pragnął, abyśmy nie tylko byli słuchaczami, ale przede wszystkim tymi, którzy wypowiadane przez niego słowo biorą sobie do serca i z hojności tego serca mówią usta i życie. Papież tak nas docenił w Łowiczu, tak dostrzegł nauczycieli, Kościół i rodzinę, tak harmonijnie chciał pokazać, że te trzy wielkie działy odpowiedzialności powinny być w harmonii - mówił bp Dziuba. - To nasze pielgrzymowanie dzisiaj, tu, do Lutówki, wpisuje się w to świadectwo, które daliśmy, idąc przez miejscowości i pola naszej diecezji, z Mszczonowa do świątyni w Lutkówce. Może ktoś gdzieś usłyszał, zobaczył i może dzięki temu na nowo ożyje w nim prawda, że jest ochrzczony, że jest członkiem Kościoła , bo zobaczył Kościół na drodze, bo zobaczył Kościół, w którym przewodzi Pan w symbolu krzyża. Może gdzieś było to jedno rzucone ziarno, które wyda swoje owoce - dodał ordynariusz.