W I LO im. gen. Jana Henryka Dąbrowskiego w Kutnie w piątkowy wieczór odbyło się spotkanie w ramach projektu "Bliżej siebie – kombatanci i młodzież". Kombatanci, osoby represjonowane oraz młodzi ludzie zasiedli do wspólnego stołu, by odbyć ważną rozmowę, która okazała się wartościową lekcją historii.
Oficjalnie spotkanie rozpoczęło się o godz. 16. – Starsi to żywi świadkowie historii. Jeśli ktoś opowiada nam własne życie, jest to o wiele ciekawsze niż lekcja historii w szkole, bo jest to opowieść pełna emocji i doświadczeń – powiedział rozpoczynając spotkanie dyrektor szkoły Przemysław Zawadzki. – To niesamowite, że jest was młodych tak dużo, że chcieliście swój czas poświecić na rozmowę, bo w dzisiejszych czasach technologia wkracza we wszystkie dziedziny życia i mam wrażenie, że coraz mniej ze sobą rozmawiamy – mówiła Iwona Kaca ze starostwa powiatowego w Kutnie. – Rozmawiajcie i korzystajcie z doświadczenia starszych – prosił młodych wicestarosta kutnowski Marek Jędrzejczak.
Zebranych krótkim występem muzycznym powitali uczniowie "Dąbrowszczaka", promując wśród kombatantów idee wieczorków muzycznych dla starszych w ramach Olimpiady Zwolnieni z Teorii, rozpoczynających się w szkole już w listopadzie.
Przy ciepłym posiłku młodzi rozmawiali ze starszymi na bardzo różne tematy. Obejrzeli wiele zdjęć przyniesionych do szkoły przez gości. Rozmowy były długie i wzruszające. I nie tylko starszym łzy płynęły z oczu, ale i młodzieży. - Ten pan ma dziś prawie 90 lat, opowiedział mi, jak trzykrotnie w życiu unikał śmierci. Nie sądziłam, że aż tak się wzruszę - opowiada uczennica pierwszej klasy Kinga Jasińska. – Usłyszałam historię śmierci żony. To była bardzo głęboka rozmowa, nie taka codzienna zwykła o wszystkim i o niczym - dodaje Klaudia Pirowska. Młodzież była zaskoczona chęcią starszych do poważnych rozmów. - Moi rozmówcy byli bardzo otwarci mimo, że poruszali bardzo bolesne dla nich tematy - opowiada Zuzanna Szubert, tegoroczna maturzystka.
Po wspólnym obiedzie zebrani zaczęli śpiewać. Poza wolontariuszami z I LO w Kutnie na spotkanie przybyli także harcerze z I Kutnowskiego Szczepu "Innominata". Nie skończyło się tylko na wspólnym biesiadowaniu. W pewnym momencie zebrani poderwali się do tańca i powstał międzypokoleniowy pociąg.
Kolejne spotkanie z kombatantami już w grudniu. Celem spotkań jest nie tylko rozmowa. Szkolni wolontariusze, jeśli starsi wyrażą taką potrzebę, mogą pomóc w robieniu zakupów, pracach domowych czy po prostu wspólnie spędzić czas.