Podczas Mszy św. w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu kleryk III roku Mateusz Kołodziejski przyjął sutannę. Eucharystii i obrzędowi obłóczyn przewodniczył rektor WSD ks. Piotr Kaczmarek.
W sobotę 26 października w kaplicy seminaryjnej w Łowiczu odbyła się uroczystość obłóczyn. Strój duchowny przyjął kleryk III roku Mateusz Kołodziejski z parafii Świętego Ducha w Łowiczu.
Mszy św. przewodniczył i słowo wygłosił rektor WSD ks. Piotr Kaczmarek. – Sutanna to nie tyko strój. To także symbol, za którym kryje się konkretna treść. Dziś, gdy ktoś widzi człowieka w sutannie, kojarzy tę osobę z kapłaństwem, z Kościołem, z określonymi wartościami – mówił ks. Kaczmarek. W homilii kaznodzieja wielokrotnie zwrócił się do kleryka. – Jeśli, drogi Mateuszu, chcesz wpatrywać się w Chrystusa, musisz być jak kamień w potoku. Świat jest pełen płynnych idei, wartości, które ciągle się zmieniają, jak potok płyną przez nasze życie. Jeśli ktoś chce być stały w ideach i wartościach, to płynące nurty będą w niego uderzać, jak woda w kamień w potoku. Ale tylko w taki sposób, szukając swojej tożsamości w Panu Jezusie, można nie dać się wypłukać z tego, co najważniejsze, z tego, co jest fundamentem powołania – mówił ksiądz rektor.
Po liturgii słowa nastąpił obrzęd obłóczyn. Po wyrażeniu woli przyjęcia sutanny, z pomocą rektora i diakonów kl. Mateusz zdjął marynarkę i krawat i przyjął strój duchowny. Od teraz do Mszy św. Mateusz będzie służyć w sutannie i komży.
Wzruszenia nie krył sam kleryk, jak i jego rodzice, siostra i rodzina. Obecni byli także moderatorzy i alumni WSD, proboszcz parafii Świętego Ducha ks. Władysław Moczarski, a także zaprzyjaźnieni kapłani i przyjaciele kleryka.