Czy warto spędzić trzy dni na rekolekcjach? Jak i o co modlą się ośmiolatki? Na te i inne pytania odpowiadają uczestnicy OM w Żyrardowie.
Kolejna Oaza Modlitwy przeszła już do historii. Dla uczestników był to czas modlitwy, refleksji, odpoczynku, zabawy. Wszystko w łączności z Bogiem. O podsumowanie wydarzenia poprosiliśmy najmłodszą grupę. Dzieci w dojrzały sposób dzieliły się tym, co przeżyły na VII Oazie Modlitwy w Żyrardowie i Szymanowie.
Marta Wysocka (8 lat): - Przyjechałam tu, aby pomodlić się za moją rodzinę, aby tu odpocząć i żeby się dobrze pobawić. Modlitwa to fajna rzecz. Ja się modlę tak: mówię "Ojcze nasz", "Aniele Boży", ale też proszę, dziękuję, przepraszam. Ja bardzo kocham pana Jezusa, bo On mi daje bardzo dużo talentów. On obdarował mnie wiedzą, graniem na skrzypcach i tym, że bardzo ładnie czytam. Na OM jestem już trzeci raz.
Ola Kocik (9 lat): - Jestem tu drugi raz. Podoba mi się, że zwiedzam różne rzeczy i mogę spędzać czas z różnymi osobami i że mogę się z nimi zapoznać. Każdy powinien się modlić, bo Pan Jezus o to prosił, a On dał nam życie. Dzięki tym spotkaniom o wiele lepiej rozumiem słowa modlitwy "Ojcze nasz". Moi rodzice chętnie mnie puszczają, bo po powrocie mam większe chęci do modlenia się. My razem się modlimy. Jak klęczę, to kolana mnie nie bolą, bo jestem sprawna i ciałem, i duchem.
Zuzia Wysocka (7 lat): - Na OM jestem z moją siostrą. Ona też jest moją przyjaciółką. W domu i tu razem się modlimy. Rodzice bardzo się cieszą, że bierzemy udział w rekolekcjach. Oni też są w oazie, bo oni bardzo kochają Boga tak, jak ja i Marta. W domu mamy swój pokój, w którym codziennie się modlimy, patrząc na obrazek Maryi i Pana Jezusa.
Gabryś (6 lat): - Jest mi tu dobrze. Przyjechałem z bratem i siostrą. Cieszę się, że mogę tu być. Jest super!
Natalia Łodej: - Bardzo mi się podobają spotkania w grupkach. Ja umiem się modlić. Najbardziej lubię "Ojcze nasz". Są tu ze mną brat, dwie siostry i przyjaciółka. Śpimy na materacach w śpiworach. Jest rewelacyjnie!
Anna Jedynak (studentka III roku pedagogiki): - O oazie dowiedziałam się w 2016 roku. Do dzieci mnie ciągnie. Bardzo lubię z nimi przebywać. Moje maluchy są bardzo dojrzałe, mądre i chcą być blisko Boga. Przyciągają do Niego innych. Są otwarte, szczere i mają wielką odwagę rozmawiać o Bogu. Jestem z nich bardzo dumna. Za szczęście poczytuję sobie to, że dostałam najmłodszych.To moi mali duchowi giganci, od których bardzo dużo się uczę. Bycie z nimi to wielka przygoda.