Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Wiedzą, o czym śpiewają

– Najpierw występujemy dla Pana Boga, później ku czci św. Cecylii, a dopiero potem dla jury i publiczności. To jest niezwykłe – mówi Zuzanna, jedna z uczestniczek przeglądu.

Po raz piąty dyrekcja i nauczyciele Publicznej Katolickiej Szkoły Podstawowej w Kutnie prowadzonej przez siostry pasjonistki św. Pawła od Krzyża wraz z parafią św. Wawrzyńca, z dziekanem i proboszczem parafii ks. Jerzym Swędrowskim na czele, zorganizowały konkurs piosenki religijnej Cecyliada 2019. Co roku chętnych do śpiewania na Bożą chwałę nie brakuje. W tegorocznej edycji w czterech kategoriach wiekowych zaprezentowało się 39 wykonawców z placówek powiatu kutnowskiego.

Święta przykładem na każdy dzień

Zwycięzców wyłoniło profesjonalne jury w składzie: prof. Anna Jeremus-Lewandowska, nauczyciel klasy śpiewu solowego w Akademii Muzycznej w Poznaniu, Hieronim Lewandowski, członek Rady Fundacji Promocji Muzyki „Artifex”, Kinga Szczepanik, wicedyrektor PSM w Kutnie, Teresa Karpińska, nauczyciel PSM w Kutnie, Sławomir Pijanowski, prezes Regionalnego Towarzystwa Muzycznego. Po raz pierwszy kutnowska Cecyliada trwała 3 dni. W czwartek w szkole odbyły się przesłuchania uczestników, zaś w piątek – profesjonalne warsztaty wokalne prowadzone przez prof. Jeremus-Lewandowską. W ćwiczeniach z zakresu operowania głosem i pracy ze sprzętem muzycznym udział wzięli laureaci konkursu.

W sobotę w kościele św. Wawrzyńca odbyło się wręczenie nagród i koncert finałowy. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął bp Andrzej F. Dziuba, który dołączył do zwycięzców w sobotę 16 listopada. Ordynariusz diecezji sprawował Eucharystię w intencji organizatorów, uczestników, partnerów i sponsorów konkursu oraz zasiadł wśród publiczności podczas finałowego koncertu. – W Kościele nie tylko mamy świętych patronów, jak św. Wawrzyniec, ale są też święte patronki. Święte kobiety, dzielne niewiasty, które podążały różnymi drogami, i to one najczęściej więcej się modliły. Dziś wspominamy św. Cecylię, wielką męczennicę, wielki znak wiary przypieczętowanej męczeństwem. Dobrze, że św. Cecylia zainspirowała parafię, siostry pasjonistki, nauczycieli, was, drodzy uczestnicy, do tego, by być pięknymi jak ona, gotowymi i otwartymi na Ewangelię jak ona. Cieszcie się, że mogliście wziąć udział w tym konkursie, który przyniósł wiele radości, pozwolił odkryć i wspierać wiele talentów. Niech ona was prowadzi przez cały rok, do szóstej i każdej kolejnej edycji – mówił w homilii bp Dziuba.

Trzy ważne funkcje

Zadowolenia, wzruszenia i radości z małego jubileuszu przeglądu nie kryła także przewodnicząca jury. – Kiedy myślimy o takim konkursie dla dzieci czy młodzieży, mówimy sobie: „A, pójdą, zaśpiewają”. To nie jest tak. Taki konkurs jak nasza Cecyliada pełni trzy wspaniałe funkcje społeczne i kulturotwórcze. Pierwsza, chyba najważniejsza, to propagowanie i pielęgnowanie pięknych utworów sakralnych, które mają głębokie treści. Druga to radość muzykowania i śpiewania, którą wszyscy tu dziś czujemy. Trzecia zaś to wynajdowanie i pielęgnowanie młodych talentów. Młodzież pięknie śpiewa, ale – co ważniejsze – wie, o czym śpiewa, czuje to i ma świadomość, dlaczego śpiewa – mówi prof. Jeremus-Lewandowska.

Potwierdzeniem słów przewodniczącej jury były występy laureatów, które nieraz wzruszały, zachwycały i radowały słuchaczy. W każdej kategorii wiekowej młodzi artyści ujmowali umiejętnościami wokalnymi, przekazem, osobowością. Piosenki wybrane przez nauczycieli, opiekunów i uczestników zachęcały do wspólnego śpiewu, a czasem wprawiały w zachwyt, jak na przykład utwór „Tyś Panem jest” w wykonaniu zdobywcy Grand Prix Cecyliady Macieja Domagały. Słowa do utworu napisała mama Maćka, a muzykę skomponował jego wujek. – Nie wiem, który to mój konkurs, bo nie jestem w stanie tego policzyć. Biorę udział w wielu zmaganiach fortepianowych, ale to pierwszy konkurs, w którym grałem i śpiewałem, więc zdobyte Grand Prix bardzo mnie cieszy. Zwłaszcza że to nie byle jaki konkurs, a niesamowicie ważny dla mnie, bo wiara i muzyka w moim życiu się przenikają – mówi Maciej.

O obecności i wsparciu Boga i świętej patronki świadczy także Nikola Stępska, laureatka pierwszej nagrody w kategorii SP klas IV–VI. – Muzyka, śpiewanie dają mi siłę, ale nie wiem, skąd mam w sobie takie zdolności, by zaskoczyć publiczność swoim wykonaniem, a często i samą siebie zadziwiam. Myślę, że to pomoc św. Cecylii, która na pewno patrzyła dziś na mnie, kibicowała mi, bym zdobyła pierwsze miejsce i oczarowała wszystkich. To jest mój pierwszy konkurs i pierwszy, w którym wygrałam. Ta nagroda jest dla mnie dużym wyróżnieniem i zajmie szczególne miejsce w domu, bo będzie mi przypominać o moim talencie, ciężkiej pracy, i że mogę wygrywać, mimo wszystko – mówi Nikola.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy