W kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu schola seminarium pod kierunkiem ks. Marcina Moksa wykonała "Akatyst ku czci Bogurodzicy". W uroczysty śpiew włączyli się biskupi łowiccy, księża, siostry zakonne, rodziny kleryków i licznie przybyli wierni z diecezji.
W łowickim seminarium, nad którym czuwa Niepokalana, wspólne uwielbianie Maryi rozpoczęło uroczystości odpustowe przypadające w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Akatyst to nabożeństwo składające się z pieśni pochwalnych, modlitw ku czci Chrystusa i Najświętszej Maryi Panny. W Kościele prawosławnym Akatyst ku czci Bogarodzicy jest tak znaną i popularną formą modlitwy, jak w Kościele rzymskokatolickim godzinki czy Różaniec. Składa się z 24 zwrotek zaczynających się od kolejnych liter alfabetu. Treść hymnu koncentruje się wokół tematu obecności Maryi w tajemnicy Słowa Wcielonego i Kościoła. Pierwsza połowa hymnu dotyczy narodzenia Chrystusa oraz zdarzeń z nim związanych i poprzedzających je. Druga ma za przedmiot nadprzyrodzone skutki przyjścia Zbawiciela na ziemię. Każda strofa zaczyna się od zapowiedzi wydarzenia lub tematu, co ma skierować rozważanie ku wnętrzu tajemnicy.
Jak zauważył biskup Andrzej F. Dziuba, wielkie bogactwo tytułów Maryi, jakie zostały wyśpiewane, świadczy o Jej wielkości, bliskości i czułości, co czujemy przywołując Jej wezwania znane z Litanii Loretańskiej i godzinek.
– Maryja jest wzorem czystości, głębi i podobieństwa do Boga. Ona jest najczystsza, najpiękniejsza, Ona nie jest zabrudzona niczym. A niestety w tym roku tak wielu na ulicach naszych miast pobrudziło Maryję. Tak wielu dotknęło Jej pięknej niewinności. Tak wielu dotknęło także naszych serc. Ale jak mówiły intencje, które wypowiadaliśmy, modlimy się za wszystkich, aby w każdym sercu panował pokój. Modlimy się za ludzi wiary i pobożności, ale także za tych, których serca są pełne gniewu, pełne bólu... Niech Bogurodzica będzie Matką pokoju, Matką dobra i piękna. Ona jest pierwszym członkiem Kościoła. Niech Ona prowadzi nasz łowicki Kościół – mówił biskup.
Biskup ordynariusz wspomniał pierwszego biskupa łowickiego śp. Alojzego Orszulika, który ukochał to seminarium, którego jest ojcem.
Za obecność i wspólną modlitwę zebranym podziękował ks. Piotr Kaczmarek, rektor WSD. – Kiedy słyszymy słowo „teologia”, mogą nam na myśl przychodzić traktaty pełne specjalistycznego języka. W bogactwie Kościoła to nie tylko zapisane słowa, ale również obrazy i muzyka kościelna mówią o Bogu. Również w tej formie Kościół naucza, wychwala Pana Boga i sławi Dziewicę Maryję. Myślę, że to stało się dziś tu, w naszej kaplicy. Nie byliśmy tu widzami, obserwatorami, ale modlącymi się i wychwalającymi Boga wiernymi – mówi ks. Piotr Kaczmarek, rektor WSD w Łowiczu.
Na zakończenie nabożeństwa wierni przyjęli błogosławieństwo, którego udzielili wszyscy trzej biskupi łowiccy. Ostatnim akordem był wspólny śpiew „Bogurodzicy”.
Więcej o Akatyście w WSD w numerze 50 papierowego wydania „Gościa Łowickiego”.