Mieszkańcy Mocarzewa, Sannik i okolicznych miejscowości dokładają wszelkich starań, by Dom Mocarzy z dnia na dzień rósł w oczach. Tym razem parafia św. Marcina w Osmolinie dołożyła swoją cegiełkę.
Dom Mocarzy to ośrodek dla osób z niepełnosprawnością, które ukończyły 25 lat i zakończyły naukę w placówkach szkolno-wychowawczych prowadzonych przez Zgromadzenie Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego. Budowa wymarzonego schronienia dla Mocarzy to koszt 18 mln zł.
Siostry zmartwychwstanki z pomocą rzeszy dobrych ludzi zebrały część kwoty, dzięki czemu ruszyły prace budowlane. W tej chwili udało się zasypać fundamenty.
Teraz trzeba zebrać 2,5 mln zł na wykonanie trzech pięter domu. Dzięki kwestom, kiermaszom świątecznym, różnym projektom, a także datkom przekazywanym na rzecz Mocarzy udało się uzbierać prawie 1,65 mln zł. Działania sióstr wsparli także aktorzy i dziennikarze TVP1. Teraz swoją pomoc zaoferowali mieszkańcy Osmolina, którzy na zaproszenie proboszcza ks. Grzegorza Kucharewicza licznie przybyli na koncert kolęd w wykonaniu laureatów konkursu „Pałacowe Kolędowanie” i zespołu ludowego Grzybowianki i Grzybowiacy. Najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki zaśpiewali dzieci, młodzież i dorośli. Każdy chciał dać coś od siebie, by wesprzeć dzieło.
– Kocham śpiewać i robię to tak często, jak mogę. Radością było dla mnie wziąć udział w konkursie w Sannikach, a teraz wystąpić w Osmolinie jako laureatka. Radość jest potrójna, bo jestem w gronie laureatów, mogłam znów zaśpiewać przed publicznością, a przede wszystkim wsparłam budowę domu dla tych, którzy go potrzebują – mówi jedna z uczestniczek koncertu. – Święta, co prawda, już się skończyły, ale dla mnie zaraz za wiarą idzie tradycja i ten koncert stał się dopełnieniem tego, co najważniejsze w świętach: dzielenia się dobrem, talentem, miłością i pomocą. Ci utalentowani ludzie swoją pasję uczynili narzędziem, które pozwala nieść pomoc. Wierzę, że Dom Mocarzy także dzięki nim spełni marzenia wielu osób – mówi Krystyna Karwowska, mieszkająca w okolicach Osmolina.
W trakcie spotkania wierni składali ofiary, które zasilą konto Domu Mocarzy. Szalone dzieło – jak mówią o nim siostry zmartwychwstanki – można wesprzeć, przekazując dobrowolny datek lub 1 proc. w rozliczeniu podatkowym. Szczegóły dotyczące wsparcia akcji, znajdują się na stronie www.dommocarzy.pl.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się